USA: Nastolatek udał się z misją pokojową do Korei Północnej
13-letni Johnatan Lee urodził się w Korei Południowej, a obecnie mieszka w amerykańskim stanie Mississippi. Chłopiec wraz z rodzicami odleciał już z Pekinu do Pjongjang, gdzie ma nadzieję na spotkanie z przywódcą Korei Północnej, Kim Dong Illem. Chce mu zaproponować stworzenie w strefie zdemilitaryzowanej “dziecięcego lasu pokoju”, gdzie rosłyby kasztanowce i drzewa owocowe, a dzieci mogłyby się bawić.
“Idea mojej misji wykracza poza politykę, granice, konflikty i ideologię. Chodzi o to by dać nadzieję dzieciom na całym świecie” – powiedział Johnatam telewizji BBC.
Strefa Zdemilitaryzowana, w której chciałby zasadzić “dziecięcy las pokoju” od ponad pól wieku oddziela Koreę Północną od Południowej. Znajdują się na niej pola minowe, zasieki z drutu kolczastego, po obu stronach stoją gotowe do walki wojska.
Wizyta 13-latka odbywa się w okresie dużego napięcia po zatonięciu południowokoreańskiego okrętu podwodnego, o zatopienie którego oskarżono Koreę Północną.