Utrzymać się!

Karierę trenerską w ekstraklasie piłki ręcznej kobiet rozpoczął od porażki. Trudno się dziwić. Marcin Księżyk w roli szkoleniowca Ruchu Chorzów debiutował w meczu z wiceliderem tabeli Zagłębiem Lubin. Tydzień później, w Walentynki podopieczne trenera Książka spisały się znacznie lepiej, wygrywając z ósmym w tabeli Carlosem Astol Jelenia Góra.
Zwycięstwo z Astolem spowodowało, że “Niebieskie” przesunęły się w tabeli Ekstraklasy na dziesiąte miejsce. Po zakończeniu rundy zasadniczej powalczą o miejsce od 9 do 12. Będą to pojedynki o utrzymanie w lidze. Według regulaminu z ekstraklasy spadają dwa ostatnie zespoły. Drużyna z miejsca 10 o utrzymanie w rozgrywkach walczyć będzie w barażach ze zwycięzcą spotkania między wiceliderami dwóch grup pierwszej ligi. – Będziemy robić wszystko aby zapewnić sobie miejsce 9 i uniknąć baraży – mówi Krystyna Wasiuk, Ruch Chorzów.
Przed chorzowiankami ostatnia kolejka fazy zasadniczej. W Warszawie walczyć będą z miejscowym AZS-em AWF-em. – Recepta na sukces jest prosta – grać swoje i wygrać jak z Jelenią Górą – mówi Monika Samsel, Ruch Chorzów.
W walce o utrzymanie w lidze, głównymi rywalami zespołu z Chorzowa będzie MKS Słupia Słupsk i AZS AWF Gdańsk.