Fotoradar stanie w Sosnowcu na zakręcie mistrzów. Tak kierowcy nazywają zjazd z krajowej 94-ki na drogę nr 86.
Podobny problem dwa lata temu był w Katowicach. Tu fotoradar zdał egzamin. Jeszcze dwa lata temu doszło tu do 79 kolizji i 2 wypadków. W 2017 roku wypadków nie było, a liczba kolizji spadła do sześciu. Sosnowieccy policjanci liczą na podobny efekt. -Jeszcze oczywiście nie otrzymaliśmy informacji kiedy to urządzenie zostanie zamontowane. Do tego momentu będziemy podejmować różne inne działania, mogące wpłynąć na to, aby tych zdarzeń było mniej – mówi st. asp. Rafał Zach, KMP w Sosnowcu.
Na razie jest to najniebezpieczniejsze miejsce w mieście. Na ponad kilkusetmetrowym odcinku doszło w ub. roku do prawie 30 zdarzeń. Wszystko przez to, że kierowcy jeżdżą tędy zbyt szybko. W końcu będą musieli zwolnić, bo Inspekcja Transportu Drogowego już zadecydowała, że fotoradar stanie na zakręcie mistrzów. Jednak zostanie zamontowany dopiero w przyszłym roku.(Łukasz Kądziołka)