W Bogatyni nadal trwa sprzątanie po sierpniowej powodzi
Zastępca burmistrza do spraw polityki regionalnej Jerzy Stachyra twierdzi, ze z dnia na dzień sytuacja w Bogatyni poprawia się. Służby miejskie kończą sprzątanie, bo po powodzi śmieci zalegały na ulicach całego miasta. W ciągu tego miesiąca na miejskie składowisko trafiło tyle odpadów, ile zazwyczaj trafia przez dwa lata. Trwają też przygotowania do udrożnienia komunikacji – odbudowy wymaga 15 z 18 mostów.
W pierwszej kolejności zapewniono dach nad głową tym, którym żywioł zabrał domy. Wszystkie poszkodowane osoby udało się zakwaterować w lokalach tymczasowych. Gmina przygotowuje dla nich nowe mieszkania, które powstaną w budynkach po gimnazjum.
Zastępca burmistrza Jerzy Stachyra mówi, że wciąż udzielana jest pomoc finansowa. Wypłacono już zasiłki do sześciu tysięcy złotych. Łącznie – do rąk powodzian trafiło ponad cztery miliony złotych.
W Bogatyni działa już sieć energetyczna i wodociągowa. Odbudowy wymaga jednak kanalizacja sanitarna i burzowa.
Według wstępnych szacunków straty wyniosły ponad 250 milionów złotych, a uregulowanie i zabezpieczenie płynącej przez Bogatynię rzeki Miedzianki może kosztować nawet 130 milionów złotych.