RegionSilesia Flesz

W Bytomiu już jeżdżą na nartach. Na Górce Środulskiej muszą jeszcze poczekać

Nie wyjeżdżając z miasta można już pojeździć na nartach. W Dolomitach Sportowej Dolinie w Bytomiu właśnie uruchomiono wyciąg. – Mamy 5 minut drogi do stoku. Mieszkamy w Miechowicach, czyli przez las tylko i jesteśmy na miejscu. Rozpoczynamy sezon właśnie tutaj, żeby wszyscy się przyzwyczaili do nart i do śniegu – mówi Czesław Walczak, narciarz. Tadeusz Domżalski jest instruktorem snowboardu, na razie pracuje jedynie w koszulce, ale liczy ze szybko włoży kurtkę. – Myślę, że będzie tak jak dwa lata temu, że ostatnią lekcję skończymy 4 maja tutaj. Śnieg będzie leżał także na chodnikach i ulicach miast i będzie tu fajna zabawa.

 

Narciarski biznes jednak rozkręcić nie łatwo. Tu wiele zależy od pogody. 1 armatka pobiera 25 kilowatów prądu na godzinę, by zaśnieżyć stok potrzeba ich 5. Muszą pracować przez co najmniej kilkadziesiąt godzin. A to kosztuje dziesiątki tysięcy złotych. I nigdy nie wiadomo czy i jak długo efekt bieli na stoku uda się utrzymać. Minionej zimy był on chwilowy. – Ta zima zaczęła się bardzo późno na poziomie stycznia. Naśnieżyliśmy, ale trwała tylko tydzień więc mamy złe doświadczenia zimy zeszłorocznej. Zobaczymy, jesteśmy na poziomie grudnia, czekamy na zmianę pogody – opowiada Gracjan Bossowski, Dolomity Sportowa Dolina. Jeśli przyjdzie plany są ambitne. Na dole stoku narty będzie można zamienić na łyżwy. W kolejce do uruchomienia czeka jeszcze mały stok i atrakcje dla dzieci. Jeśli śniegu będzie sporo wokół całego ośrodka powstaną trasy do narciarstwa klasycznego. Natomiast w Sosnowcu Górkę Środulską zdominowały sanki. – Wyciąg co prawda nie działa, ale jakieś tam pierwsze ślizgi mała Klara zaliczyła. Tak, że jesteśmy zadowoleni – stwierdza Wojciech Zagórski, mieszkaniec Katowic.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Naśnieżanie małego stoku rozpoczęło się już w ubiegły piątek i wszystko wskazywało na to, że na Mikołaja wyciąg ruszy, ale przyszło ocieplenie. – Musimy chwileczkę poczekać jeszcze. Najprawdopodobniej chłodne dni będą w przyszłym tygodniu, będziemy dośnieżać. I myślę, że jak najszybciej ruszymy – zaznacza Adam Gill, kierownik obiektu, MOSiR w Sosnowcu. Na naturalny śnieg mieszkańcy aglomeracji będą musieli jeszcze poczekać. W poniedziałek co prawda ma spaść, ale niestety z deszczem. Biało w miastach może być dopiero pod koniec grudnia. 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button