W drodze na rozprawę utknął w korku
Jak wynika z ustaleń policjantów, Mieczysław M. w 1991 roku otrzymał zlecenie zabójstwa w Hamburgu. Jednak sam się nim nie zajął: obmyślił akcję, zaangażował ludzi i zorganizował materiał wybuchowy. Ofiara zginęła 1 listopada 1991 r. w eksplozji samochodu.
Sprawcy zamachu zostali aresztowani i osądzeni w Polsce. Od 1992 r. Mieczysław M. ukrywał się na terenie Niemiec. Został zatrzymany w kwietniu ubieglego roku.