Region

W Gliwicach ruszyły próby do polskiej wersji "High School Musical"

Dla wszystkich aktorów, którzy wystąpią w polskiej wersji “High School Musical” próby to niezwykle ciężka praca. Wszystko po to, by na scenie uwieść publiczność.

W Gliwickim Teatrze Muzycznym rozpoczęły się próby do teatralnej wersji “High School Musical”. – Nie mamy specjalnie jakiś takich przesądów, że powodzenie filmu może nas jakoś tam ograniczyć. Wręcz przeciwnie – podkreśla Paweł Gabara, dyrektor Gliwickiego Teatru Muzycznego. Lecz dyrektor teatru zaraz szczerze dodaje, że jest z kim konkurować.

Powstały już trzy części filmu z hollywoodzkimi gwiazdkami, a czwarta jest w przygotowaniu. Wszystkie były kasowym sukcesem, a głównemu bohaterowi – Zackowi Efronowi – otworzyły drzwi do wielu serc nastolatek. Między innymi Kingi Włodarczyk, która śledzi wszystkie informacje o disnejowskiej produkcji. – Układy taneczne były po prostu genialne, przystojny Zac Efron też – wyznaje Włodarczyk, fanka “High School Musical”.

Dlatego młodych aktorów czeka nie lada wyzwanie. Choć szczerze przyznają, że starają się nie myśleć o pierwowzorze. – Zależy mi na tym, żeby stworzyć sobie zupełnie inną postać. Oczywiście będzie to różowa blondynka, natomiast chciałabym, żeby była wysmakowanie śmieszna – stwierdza Marta Florek, która w spektaklu zagra Sharpay.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Aby na scenie pokazać wysmakowane widowisko, do występu zostali zaproszeni młodzi aktorzy z całej Polski. Mateusz Cieślak przyjechał ze Szczytna, by zmierzyć się z rolą Troya. – Wokalnie jest bardzo trudny, ponieważ jest to musical szczególnie trudny dla mężczyzn, bardzo wysoki i ciężko jest wyciągnąć te dźwięki – przyznaje Cieślak.

I właśnie do tego wyciągania specjalnie się wszyscy przykładają. Lecz trema związana z premierą zaczyna powoli już dawać się we znaki. – Mam nadzieję, pod okiem profesjonalistów wszystko się uda – mówi Agnieszka Mrozińska, która w spektaklu zagra Gabrielę.

Profesjonaliści, którzy czujnym okiem śledzą postępy pracy są zgodni, to musi się udać.

Pierwsze dźwięki w teatralnych dekoracjach zabrzmią już w połowie września. Do tego czasu młodych aktorów czeka ciężka praca. Zwłaszcza, kiedy na plecach czuć oddech hollywoodzkiej konkurencji.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button