W Jaworznie otwarto kolejny fragment DK79

Pierwszy test – zaliczony pozytywnie. Test przeprowadzony przez profesjonalistów. – Powiem szczerze, że wytrzymałość drogi jest bardzo dobra, przyczepność jest super także. Tylnonapędowym samochodem ciężko oderwać przyczepność – relacjonuje Waldemar Janecki, kierowca rajdowy. Mocno ziemi trzymają się też władze Jaworzna. Oddany dziś odcinek DK79, to kolejna część przebudowy tej drogi na terenie miasta. I wszystko wskazuje na to, że nie ostatnia. – Dla mnie nie jest logiczne to, że wymyślono, że nie wolno budować dróg konkurencyjnych dla autostrady, że rząd miałby takie działania hamować – stwierdza Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.
I chyba rzeczywiście nie hamuje, bo drogę otwierała minister rozwoju regionalnego. Choć jak przekonuje Elżbieta Bieńkowska DK79 nie będzie konkurencją dla autostrady A4. – To jest droga, która w jakiś sposób jest uzupełniającą drogą dla autostrady, ale z punktu widzenia tego terenu nie tylko Jaworzna, ale też tego pogranicza śląsko-małopolskiego, Trzebini, Jaworzna, Mysłowic, Sosnowca, to jest droga, która na pewno ułatwi mieszkańcom życie. I nie tylko mieszkańcom Jaworzna pozwoli zaoszczędzić pieniądze. Bo dzięki temu odcinkowi, kierowcy zamiast szesnastu – na autostradowych bramkach zostawią osiem złotych. – Dla tych kierowców, dla których komfort podroży i czas przejazdu, a także bezpieczeństwo, nie zawsze są najważniejszym z priorytetów. Ci kierowcy być może będą wybierali przejazd zwykłą drogą – uważa Rafał Czechowski, rzecznik Stalexport Autostrady Małopolskiej.
Być może zwykłą, ale przynajmniej pozbawioną korków, bo tej drogi nikt w najbliższym czasie nie będzie remontował. – Nie będą musieli narzekać na jakiekolwiek koleiny, ani jakiekolwiek zniszczenia tej drogi, powinna funkcjonować dobrze – zaznacza Grzegorz Łukowski, przedstawiciel wykonawcy drogi.
To jednak nie będzie jedyna nowa droga w województwie śląskim otwarta w tym tygodniu. Już od czwartku udostępniony będzie kierowcom kolejny odcinek autostrady A1 – Świerklany-Bełk. Odcinek o długości ponad pięciu kilometrów i kosztujący ponad miliard złotych.