Region

W katowickim Spodku trwa Testosteron Męski Maraton

Piękne kobiety i szybkie samochody to połączenie, które fanom motoryzacji gwarantuje podwyższony poziom testosteronu. Jego duża dawka przyciągnęła do Katowic tłumy miłośników nie tylko motoryzacji. Testosteron to męski maraton, na który składa się dwanaście imprez w jednym miejscu i czasie. – Mamy tutaj mistrzostwa Europy motocykli customowych, ponad setka unikatowych motocykli. Ponadto mamy też strefy sportów walki i motoryzacyjną – informuje Bartłomiej Walczak, organizator.

Dla niektórych świat motoryzacji jest sposobem na życie. Łukasz Łaskawiec w tegorocznym rajdzie Dakar jako drugi Polak w historii stanął na podium. – Jest to bardzo niebezpieczny rajd, ja przekonałem się o tym w trzecim odcinku, gdy podczas jednego z wypadków podczas uderzenia pękł mi kask – mówi. Jednak ryzyko się opłaciło. Polak na swoim kładzie zajął trzecie miejsce. Podobne sukcesy tyle że w sportach walki odnosi Krzysztof Kułak. Zawodnik MMA katowicki Spodek zna doskonale. Tym razem wystąpi nie w roli zawodnika, a sędziego. – Stoczyłem już 38 walk zawodowych, dlatego wiem jak zawodnicy zachowują się w ringu. Lubię to robić, bo wiem, że zawodnicy czują się pewnie w moim towarzystwie – stwierdza.

Natomiast fani motoryzacji znacznie lepiej czują się w nieco innym towarzystwie. – Samochód jest genialny z tego względu, że ja na nim siedzę, więc po prostu nie trzeba go prezentować – żartuje Joanna Wawrzynek. Swoje wdzięki panie prezentowały na wybiegu. Tu liczyło się jednak nie tylko to co na zewnątrz, ale też to co w środku. Bo to wybory miss inteligencji. – To jest moje pierwsze takie wyjście w Spodku na takim spotkaniu jak “Testosteron”, ale powiem szczerze, że cieszę się, że tutaj wstąpiłam – przyznaje Monika Wojakowska.

Po takich wrażeniach trochę ochłody zapewni miejska wersja surfingu. Do niego zamiast wysokich fal, wystarczy zwykła kałuża. – Jest to odmiana surfingu zwana skimboardingiem, czyli taka maksymalnie uproszczona bez jakiś większych kosztów związanych ze sprzętem czy warunków zewnętrznych. Wystarczy kałuża, tania deska i możemy ten sport uprawiać – mówi Marcin Gmerek.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Niestety, wiele z tego co dostępne jest na katowickim testosteronie pozostaje jedynie obiektem westchnień nawet dla najprawdziwszych mężczyzn.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button