W obronie pociągu z Żywca do Jeleśni

Widoki na przyszłość dla pociągu kursującego między Żywcem a Jeleśnią nie są atrakcyjne. Od pierwszego czerwca popołudniowe pociągi na tej linii przestaną kursować i to, mimo że jeżdżą od niedawna. – Połączenia zostały wprowadzone 13 grudnia. Likwidowanie ich po kilku miesiącach jest po prostu niepoważne. Nic nie zrobiono w celu przyciągnięcia pasażerów – uważa Krzysztof Kuś, Społeczny Rzecznik Interesu Pasażera. Faktycznie w tym pociągu pasażerowie nieliczni, ale za to wierni. – Są to przeważnie tacy 50-60-latkowie, którzy chcieliby dopracować i ”dojeździć” po prostu do emerytury – oznajmia Tomasz Skrzyp, pasażer.
Pociąg na wcześniejszą emeryturę pójdzie, a właściwie odjedzie już za niecały tydzień. – Przeprowadzone badania marketingowe wskazały, że te połączenia winniśmy wycofać, żeby nasz deficyt spółkowy nie wzrastał – uzasadnia Renata Rogowska, PKP Przewozy Regionalne w Katowicach. Nie wzrasta też liczba pasażerów. My tym pociągiem jechaliśmy dziś kilkanaście minut po czternastej. Nasza dwuosobowa ekipa, dwie osoby obsługi i pasażerów też dwóch. Być może dlatego, że trasa z Żywca do Jeleśni to tylko siedemnaście kilometrów. Według Piotra Bigosa, dyżurnego ruchu z Jeleśni, Przewozy Regionalne w bardzo prosty sposób mogłyby szerzej otworzyć drzwi dla pasażerów. – On by miał wtedy frekwencję gdyby został uruchomiony, przedłużona jego trasa była Żywiec-Sucha Beskidzka i na powrót.
Czyli dodatkowe kilkanaście kilometrów i kilka stacji w jedną stronę. Na to jednak w kasie Przewozów Regionalnych nie ma pieniędzy. Obrońcy połączenia nie dają za wygraną i w ich głowach rozkwitają coraz to nowe pomysły – jak uratować pociąg. – W przygotowaniu także jest pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich. Natomiast dalsze działania – nie wykluczam nawet złożenia wniosku do prokuratury – podsumował Krzysztof Kuś, Społeczny Rzecznik Interesu Pasażera.
Pytanie tylko, czy bardziej uzasadnione jest utrzymywanie połączenia dla kilku pasażerów, czy jego obrona – dla zasady przed kolejną likwidacją w regionie. I jak zwykle punkt widzenia zależy od tego gdzie się siedzi.