RegionWiadomość dnia

W Sosnowcu PRL i Duży Fiat to wciąż obiekty westchnień. Kultowy 1313 robi furorę na drogach Zagłębia! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Duży Fiat. Dla niektórych kanciak, dla innych bandzior i niepodzielny król polskich taksówek, Fiat 125p. I choć wydawałoby się, że model ten już dawno przeszedł na zasłużoną emeryturę, to w Sosnowcu powraca na posterunek. Wszystko za sprawą Tomasza Łabędzia. -Pierwsze dni pracy mojej prawda, czyli jazdy tym samochodem, miałem fajną przygodę z jednym panem, podszedł do mnie klient i mówi tak, czy to jest prawdziwa taksówka? Ja mówię, że tak, to auto mówi jeździ na taksówce? Ja mówię jak najbardziej jeździ. To proszę mnie zawieść na ulicę Będzińską – i tak się zaczęło – wspomina pierwsze taksówkarskie kroki kultowego Dużego Fiata z bocznym numerem 1313 z serialu “Zmiennicy” Tomasz Łabędź, Taxi PRL Sosnowiec.

ZDJĘCIA: Kultowy Duży Fiat numer 1313 to na ulicach Sosnowca prawdziwa sensacja!
 
Taxi PRL, to na razie jedno auto, jednak już niebawem jego zmiennikiem na postoju stać ma się kolejny Duży Fiat, tym razem w kultowym kolorze “yellow bahama”. Łezka w oku na jego widok kręci się nie tylko fanom motoryzacji, ale i kolegom pana Tomasza z postoju. -To jednak kurde bele były i na talony i ciężko było na prawdę takie auto, no później już, jak minęło tych lat, no to można było kupić – Adam Obrusik, taksówkarz. A i teraz kupić go nie łatwo, przynajmniej w dobrym stanie, stąd chętnych by w takim towarzystwie nawet na prawym fotelu spędzić choć chwilę nie brakuje. -Bardzo często spotykam się z miłymi gestami prawda, że przechodzą na przykład ludzie, pokazują że auto jest wporządku, kultowe, niektórzy też zatrzymują się pytają się, czy mogą sobie zrobić zdjęcie przy samochodzie, także robi samochodzik szał – mówi Tomasz Łabędź, Taxi PRL Sosnowiec.

Szczyt motoryzacyjnych marzeń w latach 70, zapomniany i niechciany w latach 90, teraz powraca w wielkim stylu. Nie tylko te zza żelaznej kurtyny, ale również amerykańskie krążowniki szos, dostojne brytyjskie limuzyny, aż po osobiste auto brytyjskiej królowej. Wszystko w bytomskiej galerii motoryzacji i techniki. -To są perełki, no te perełki zgromadzili kolekcjonerzy z Klubu Zabytkowych Pojazdów, który z nami współpracuje i razem tworzymy galerię – mówi Piotr Klimza, dyrektor Bytomskiego Ośrodka Edukacji. Pod jednym dachem niemal 70 motoryzacyjnych legend. Wiele z nich do pełni blasku sprzed lat wróciło tylko dzięki pasji i zaangażowaniu ich właścicieli. -Człowiek trafiając na pierwszy swój samochód, który gdzieś tam powstaje zazwyczaj z marzeń, realizując to w momencie, kiedy projekt dochodzi do końca już zaczyna zazwyczaj myśleć co by tu jeszcze odbudować, co by tu jeszcze zrobić – mówi Krzysztof Grzelczak, miłośnik zabytkowych aut. Podobnie jest w przypadku pana Tomasza i jego Taxi PRL. Bo to jak mówi miłość która nie ma ceny.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button