RegionSilesia Flesz

Inwestycja za ponad 50 mln zł. W Sosnowcu zaczął prace Zakład Przetwarzania i Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych

Zakład Przetwarzania i Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Sosnowcu będzie w stanie przyjąć około 93 ton odpadów. Nie wszystkie jednak uda się tu zutylizować. – By chronić samych siebie, a jednocześnie po sobie skutecznie sprzątać należy użyć co najmniej tych samych technologii jak do produkcji tego wszystkiego co stanowi nasze śmieci – oznajmia Gabriela Lenartowicz, WFOSiGW. Problemem są osady pościekowe składowane w kompostowniach. Rozwiązaniem dla Sosnowca mogła być spalarnia, jednak po protestach mieszkańców przynajmniej na razie od tego pomysłu tutaj odstąpiono. – W naszym przypadku to jest jakieś 20 tysięcy ton rocznie. Narzekają mieszkańcy, że one wydzielają zapachy, będą się co roku zbierać coraz większe ilości.Sto kilkadziesiąt nowych oczyszczalni zbudowano w Polsce i to jest temat dla wszystkich – stwierdza Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca.

 

Opozycja na zagospodarowanie nadwyżki śmieci receptę ma prostą. – Przekazanie tych odpadów do innych podmiotów poza naszym miastem – mówi Maciej Adamiec, kandydat na prezydenta w Sosnowcu. Problem w tym, że mało kto takie chce je przyjmować. Odpady pościekowe to kłopot wielu śląskich miast. Do tej pory w niewielu z nich udało się ten problem rozwiązać. – Normy, które obowiązują na Zachodzie takie same są u nas i nie można mówić, że my tych norm nie będziemy przestrzegali. Tak samo jak nie można mówić, że nas nie stać na to, żeby budować porządne filtry – nas stać na to – podkreśla Grzegorz Filipek, prezes ZUTOŚ.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Inaczej według prezesa Grzegorza Filipka będzie nas musiało stać na płacenie wysokich kar za śmieci. Unijne przepisy jasno określają wymogi w zakresie zredukowania ilości odpadów i ich recyklingu. Zaczną obowiązywać już w 2016 roku. – Każdy kraj z tak zwanej starej Europy ma już ten problem rozwiązany. W Niemczech z tego co mi wiadomo spalarnie osadów i odpadów jest 70, albo 80 i oni naprawdę nie muszą budować nowych, bo już te spalarnie mają od lat 50-60-tych. One oczywiście teraz są unowocześniane i praktycznie w każdym rejonie Niemiec i każdym większym mieście zakład termiczny istnieje.

 

 

W sumie na świecie jest ich 1700, na Śląsku w całej aglomeracji nie ma ani jednej. A dalsze składowanie śmieci nie może być, także tutaj w Sosnowcu, podstawowych sposobem ich zagospodarowania.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button