W Zabrzu na razie nie powstanie pomnik Zbigniewa Religi. Powód?

Zmęczony profesor po pierwszym w Polsce udanym przeszczepie serca, to zdjęcie znane całemu światu lekarskiemu. Drugą szansę otrzymał wtedy Tadeusz Żytkiewicz. – Mnie w tym szpitalu, w 1987 roku dyrektor tego szpitala powiedział, że nie mam żadnych szans: proszę pana, pan ma 61 lat, to gdzie pan myśli o operacji? A Religa powiedział: płuca zdrowe, nerki zdrowe, robimy! – wspomina pan Tadeusz. Zdjęcie zainspirowało autora rzeźby, która stanęła do walki o pomysł na pomnik dla profesora. Inne to Religa spacerujący po parku albo stojący obok serca. Prac było jednak znacznie więcej. – Było to osiemnaście prac, staraliśmy się wybrać najlepszą i ocenić odpowiednio – informuje Małgorzata Bombelka, przewodnicząca sądu konkursowego.
Wybrać z osiemnastu jednak się nie udało. W komisji sędziowskiej znalazł się między innymi znany śląski rzeźbiarz Zygmunt Brachmański. Wyrzeźbił już Wojciecha Korfantego, jest autorem pomnika Harcerzy Września, a także Jana Pawła II w Rybniku i Piekarach Śląskich. – Artysta jak ma koncepcję to musi ją przemyśleć i potem musi miesiąc odleżeć w pracowni, żeby on miał moment na refleksję. A tej w przypadku tych prac najwyraźniej zabrakło. – To nie może być tylko człowieczek, który stoi w spodniach i nad czymś się tam zastanawia. To była wielka postać i to trzeba było zrobić, a niestety to zostało niezauważone – dodaje Zygmunt Brachmański.
Dlatego władze Zabrza w najbliższych miesiącach ogłoszą kolejny konkurs. Prac ma być więcej, tak jak i czasu na ich realizację. – Być może dlatego mało kreatywne są te propozycje, że czasu było troszeczkę za mało, a faktycznie problem artystyczny w jaki sposób przedstawić profesora Zbigniewa Religi nie jest taki prosty. Trzeba troszeczkę się nad tym zastanowić – podkreśla Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza.
Mieszkańcy Zabrza zastanawiają się za to nad tym nie jak powinien pomnik wyglądać, tylko gdzie powinien stanąć. Rada miejska proponuje, by był przy urzędzie – na ulicy Zbigniewa Religi. – Uważam, że pomnik Religii powinien powstać przy Centrum Chorób Serca, tam jest odpowiednie miejsce – oznajmia Janusz Tynczak, mieszkaniec Zabrza. Miejsce, w którym kiedyś on, a dziś jego koledzy i uczniowie wkładają całe swoje serca… w serca.