W Zabrzu złapali podpalaczy. Mogli spowodować tragedię!

Policjanci dostali informację o pożarze w Zabrzu przy ulicy Pyki. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejscu – zobaczyli spalone drzwi do mieszkania i przerażonych lokatorów budynku. Mogło dojść do tragedii, bo kiedy podpalacze podkładali ogień – większość mieszkańców już spała. Obudził ich swąd spalenizny. Dzięki świadkom oraz zapisom z monitoringów z klatki schodowej oraz z jednej ze stacji paliw udało się ustalić podpalaczy. Na wideo widać nie tylko samych sprawców, ale i moment, kiedy podpalali drzwi mieszkania – z udowodnieniem im winy, nie powinno być większych problemów.
Sprawcy najpierw na stacji benzynowej kupili paliwo. Następnie z monitoringu klatki schodowej doskonale widać jak jeden z mężczyzn wybija szybę w drzwiach klatki schodowej i wchodzi do środka. Tam jeden z mężczyzn oblał drzwi benzyną i je podpalił. Już po kilku godzinach obaj bezmyślni wandale byli w rekach policji. To dwaj mieszkańcy Zabrza w wieku 30 i 31 lat. Obaj byli pijani. Dlaczego podpalili drzwi i dlaczego akurat tego mieszkania? Jako powód podali konflikt między nimi, a rodziną która tam mieszka. Sąd tymczasowo aresztował obu mężczyzn. Mężczyznom za wywołanie pożaru oraz narażenie wielu osób na bezpośrednią utratę życia lub zdrowia grozi nawet do 8 lat więzienia.