W Zgorzelcu trwa wielkie sprzątanie po powodzi

Burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz mówi Informacyjnej Agencji Radiowej, że pierwsi poszkodowani otrzymają dziś zasiłki w wysokości do sześciu tysięcy złotych. Potrzebna jest też inna pomoc – ponieważ jest już zaopatrzenie w żywność i wodę pitną, teraz najbardziej potrzebny jest sprzęt do sprzątania zniszczeń – środki chemiczne, taczki, rękawice gumowe czy łopaty. Już niebawem, przy odbudowie miasta, pierwszą potrzebą będą materiały budowlane.
Miasto potrzebuje kilku milionów złotych na odbudowę – chociażby trzech mostów, które zostały zniszczone w powodzi. Mocno zniszczona jest też zabytkowa część miasta. Burmistrz Zgorzelca liczy też na szybkie uchwalenie specjalnej ustawy powodziowej, która w pierwszym rzędzie pozwoli na wypłaty zasiłków dla powodzian.
Wezbrane wody Nysy Łużyckiej zniszczyły też Goerlitz po niemieckiej stronie Nysy Łużyckiej. Trzeba było stamtąd ewakuować ponad 1500 osób.