Walczą, bo nie chcą kolejnego muru
Widok z okna Janiny Żyteckiej oraz 122 innych okien jest taki sam. Jedyna otwarta przestrzeń i plac, do którego coraz rzadziej docierają promienie słońca. Teraz światła dziennego mieszkańcy mogą mieć jeszcze mniej. – Ja mam słońce tylko do godziny siódmej, bo potem chowa się za kościół. No, ale kościoła nie można zlikwidować z powodu słońca – mówi Żytecka, mieszkanka kamienicy. Ale nie tylko o brak światła tutaj chodzi. Inna mieszkanka kamienicy, Małgorzata Wal zastanawia się, czy ktoś w ogóle pomyslał o tym, jak dostanie się do mieszkańców na przykład straż pożarna.
Nowa budowla to także zmartwienie proboszcza parafii Wszystkich Świętych w Gliwicach. Bowiem piękny TBS ma zostać wybudowany tuż obok bram kościoła. – W moim odczuciu ten budynek trochę oszpeci widok na kościół z tamtej strony, ale ja już nic na to nie poradzę – uważa ksiądz Bernard Frank, proboszcz parafii.
Zdaniem Ewy Pokorskiej, która na co dzień zajmuje się zabytkami, ludzie muszą się przyzwyczaić do tego, że współczesna architektura coraz częściej będzie się pojawiać w otoczeni tej zabytkowej. A to jak ona będzie wyglądać, zależy już od architekta.
Marek Jastrzębski z gliwickiego magistratu doskonale rozumie protestujących, bo przecież każda nowa inwestycja w mieście zawsze wzbudza wiele kontrowersji. Nie rozumie jednak, dlaczego nikt z mieszkańców o niej nie wiedział, skoro pierwsze plany znane były już trzy lata temu. Problemu nie widzi także gliwicki TBS.
