RegionWiadomość dnia

Wąski tor na bogato, czyli ambitne plany śląskiej wąskotorówki! Znad Zalewu Rybnickiego pojedziemy aż do Gliwic!

Uruchamiamy rozrusznik, odpalany silnik lokomotywy i w drogę. A droga coraz dłuższa bo być może aż z Gliwic do Rybnika. Wszystko za sprawą planów odbudowy kolei wąskotorowej na tym prawie 25 kilometrowym odcinku. -Prace są zaawansowane mocno jeśli chodzi o odbudowę linii do Gliwic i dobudowę odcinka do Rybnika Zalewu. Jest już wstępne studium wykonalności zrobione – podkreśla Jarosław Łuszcz, naczelnik zabytkowej stacji kolei wąskotorowej w Rudach. Już niebawem z tym obszernym opracowaniem, zmierzą się sami zainteresowani. -W pierwszym kwartale tego roku dokument zostanie przedstawiony włodarzom czterech gmin i nad tym dokumentem samorządowcy pochylą się – mówi Mariusz Kopeć, Śląska Sieć Metropolitalna. A pochylić trzeba będzie się nisko bo tereny przez które ma przejeżdżać kolejka są już mocno zniszczone i trzeba budować ją od nowa.
 
W projekt są zaangażowane aż cztery gminy. Chodzi o Gliwice, Pilchowice, Rybnik oraz Rudy. W tych ostatnich co prawda na krótkim odcinku ale kolej działa i ma się coraz lepiej. -Jestem przekonany że to musi się udać. To jest tak dużą tu przede wszystkim atrakcją turystyczną i jest tak ogromne zainteresowanie, my jesteśmy przekonani, że to się będzie rozwijało – uważa  Jarosław Łuszcz, naczelnik zabytkowej stacji kolei wąskotorowej w Rudach. Ale żeby się udało potrzebne są poważne środki. Kwoty to nie małe ale pomóc może Unia Europejska i to już w najbliższym rozdaniu na lata 2014-2020. -Wszystko rozbija się o pieniądze i to też jest kwestia zmierzenia się z dzisiejszymi problemami tak by ta wąskotorówka była reaktywowana. Nie mniej jednak szanse są, nadzieje są, oczekiwania są – dodaje Mariusz Kopeć, Śląska Sieć Metropolitalna.
 
Trasa kolejki w większości ma przebiegać starą drogą ale z małymi modyfikacjami. Najbardziej prawdopodobny jest jednak wariant w którym pociąg zaczyna swoją podróż w Gliwicach na stacji TRYNEK i przez BOJKÓW, NIEBOROWICE, PILCHOWICE, STANICE i RUDY dojedzie nad rybnicki zalew. -Wyjazd tą koleją poza teren Gliwic prowadzi w wiele bardzo ciekawych miejsc na pewno wartych obejrzenia jak chociażby stawy Łęszczok, rezerwat przyrodniczy – mówi Małgorzata Malanowicz, Stowarzyszenie Gliwickie Metamorfozy. A że warto takie miejsca odwiedzać przyznają sami turyści dla których przejazd krótkim ale działającym odcinkiem wąskotorówki Rudy – Paproć to nadal wielkie przeżycie. Waldemar Kaszowski, który dziś przejechał się kolejką razem ze swoim synem nie ma wątpliwości: –Jak najbardziej warto, jak najbardziej potrzebne, ponieważ tacy młodzi ludzie jak on nie są w stanie za 10 za 20 lat objąć w ogóle tematycznie co to była kolejka. Jeżeli nie znajdą się tacy zapaleńcy jak pan, którzy chcą to odtworzyć to to umrze.
 
Jeszcze 20 lat temu na tej stacji w gliwickiej dzielnicy TRYNEK zatrzymywały się pociągi. Teraz można mieć jedynie nadzieję, że to co jest teraz szybko zniknie i czas nie da się już bardziej we znaki.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button