Wdowa po Gosiewskim chce ekshumować zwłoki męża
Pułkownik Artymiak dodał, że wniosek ten zostanie rozpoznany tak szybko, jak to tylko będzie możliwe. Wyjaśnił, że najpierw musi zostać przeprowadzona analiza materiału dowodowego, który może być wykorzystany w tej sprawie.
Wniosek do Prokuratury Wojskowej o ekshumację ciała posła Przemysława Gosiewskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej, złożył pełnomocnik części rodzin ofiar smoleńskiej katastrofy mecenas Rafał Rogalski.
Według wdowy Beaty Gosiewskiej ogromnym błędem prokuratury było, że w Polsce nie przeprowadzono sekcji zwłok po przetransportowaniu z Rosji trumien. Jak dodała, trzy miesiące po katastrofie nadal nie ma dokumentacji ze strony rosyjskiej.
Wdowa po polityku Prawa i Sprawiedliwości podkreśla, że już tydzień po pogrzebie męża liczyła się z tym, że będzie konieczność dokonania ekshumacji. Jak wyjaśnia, skłoniła ją do tego opieszałość w przekazywaniu dokumentów przez stronę rosyjską. Przypomniała, że nadal nie ma u nas wyników sekcji zwłok przeprowadzonych w Rosji i nie wiadomo kiedy zostaną przekazane.
Beata Gosiewska zaznaczyła, że w śledztwie wokół katastrofy smoleńskiej jest więcej znaków zapytania niż odpowiedzi. “Nie wiemy tak naprawdę co się wydarzyło, jaka była przyczyna śmierci”- podkreślała. Dodała, że po trzech miesiącach wrócił do niej, bez słowa komentarza, garnitur, którzy przekazała do trumny męża. Do tej pory nie otrzymała żadnych wyjaśnień w tej sprawie. Według wdowy po Przemysławie Gosiewskim, wskazuje to na to, że w śledztwie po stronie rosyjskiej panuje ogromny bałagan.