Świat

Węgry: Rośnie liczba ofiar toksycznego szlamu

Węgierskie władze odrzucają możliwość katastrofy biologicznej. Premier Viktor Orban, który przebywał dziś z roboczą wizytą w Sofii, powiedział dziennikarzom, że “sytuacja jest już opanowana”. Szef MSW Szandor Pinter zapewnił, że zasadowość wody w Dunaju nie przekracza 8 stopni w skali PH. Do podobnego wniosku doszły słowackie władze, które monitorują czystość wody w Dunaju na wspólnym 100-kilometrowym słowacko-węgierskim odcinku granicznym.

Eksperci słowackiego Urzędu Gospodarki Wodnej potwierdzili, że po południu zasadowość wody nie przekracza 8 stopni w skali PH. Rzeczniczka ministerstwa gospodarki Katarina Durica twierdzi, że wszystko jest w porządku: ” Te wartości nie wskazują na zanieczyszczenie wody. W porównaniu z wczorajszym dniem dziś zasadowość wody jeszcze bardziej spadła”.

Innego zdania są aktywiści Greenpeace, którzy oskarżają węgierski rząd o utajenie informacji na temat skali zagrożenia. Działacze pobrali próbki czerwonego szlamu z miejsca katastrofy i przeanalizowali je w Federalnym Biurze Środowiska Naturalnego w Wiedniu. Okazało się wówczas, że zawartość arsenu, chromu i rtęci w pobranych próbkach wielokrotnie przekracza dopuszczalne normy. Według nich do skażonej wody i ziemi przedostało się aż 60 ton arsenu.

Na pytania dziennikarzy czy słowacki resort gospodarki przeprowadzał badania metali ciężkich w wodzie Dunaju Katarina Durica odpowiedziała negatywne.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button