Węgrzy na łopatkach
Polak – Węgier dwa bratanki i do bitki i do szklanki… tym razem zamiast szklanki była butelka wody, a bitka była, owszem, ale na tatami. Zanim jednak reprezentacje obu Państw rozpoczęły walkę o Puchar Kompanii Węglowej, widzowie byli świadkami miłej uroczystości.
Dżudocy walczyli w 7 kategoriach wagowych. Walki były szybkie i emocjonujące, widzowie zobaczyly więc wiele efektownych rzutów i dźwigni. Swoje walki przez ippon wygrywali Robert Krawczyk, jego młodszy brat Wincenty i Przemysław Matyjaszek. Z kolei Janusz Wojnarowicz wygrał swój pojedynek przez Wazari i Polacy mogli się cieszyć ze zwycięstwa 5:2.
Trener reprezentacji Polski Marian Tałaj, mógł dziś poczuć się jak trener Czarnych Bytom Piotr Sadowski. Wszyscy zawodnicy którzy dziś wystąpili w naszej kadrze na codzień są bowiem zawodnikami klubu z Bytomia, Polacy nie walczyli jednak z pierwszą reprezentacją Węgier, gdyż ta znajduje się obecnie w Japonii. Warto dodać, że oprawa zawody choć były tylko towarzyskie, to ich oprawa dorównywała największym światowym imprezom.