Region

Weto odrzucone

Zamiast pomostu – przenośniki i to przez następne 5 lat. Jeszcze niedawno była o krok od emerytury, teraz Wiesława Leśniewska dowiedziała się, że piętnaście lat pracy w ciężkich warunkach, to za mało. – Światło jest non stop takie, że ślepniemy, głuchniemy, 60 letnia kobieta pracująca jeszcze na zakładzie to już jest po prostu zagrożenie – stwierdza Leśniewska.

W podobnej sytuacji znalazło się ponad 700 tysięcy osób. Większość nauczycieli, część kolejarzy, artyści, dziennikarze i kierowcy ciężarówek. Sejm odrzucił prezydenckie weto w sprawie emerytur pomostowych. – Przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny, nam ogólnie chodzi o dialog społeczny w tym kraju, niestety widać, że pracowników i rząd i SLD mają głęboko w nosie – uważa Piotr Duda, Związek Zawodowy Górników.

Platformę Obywatelską w głosowaniu poparła lewica, ale jak zapowiedział Grzegorz Napieralski ustawa trafi do Trybunału Konstytucyjnego. Powodów do zadowolenia z wyniku głosowania nie kryła Gabriela Lenartowicz ze śląskiej Platformy. – Najlepszą satysfakcją jest zapracowanie jak najdłużej na swoją emeryturę i pomostowe emerytury nie są specjalnie rozwiązaniem, musimy dbać o to by pracować w zdrowych warunkach – wyjaśnia, Lenartowicz, PO.

O zdrowych warunkach i zdrowej atmosferze trudno jednak mówić. W polityczno-związkowych relacjach padają mocne słowa. – Myśmy próbowali dotrzeć do społeczeństwa, ale niestety PO ma dużo lepszy PR od nas, a populizmem dawno nas już przebiła ponieważ stwierdziła takie niewiarygodne rzeczy na temat emerytur, że ludzie uwierzyli, że to jest dobra decyzja Platformy – przyznaje Wacław Czerkawski, ZZG.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Decyzja, której konsekwencje pracownicy będą odczuwać przez kilka, a budżet za kilka lat. – Oczywiste oszczędności dla budżetu pojawią się za lat 5, za lat 10 i wtedy te efekty dzisiejszych decyzji, myślę że będą rozpatrywane jak najbardziej pozytywnie – uważa dr Bartłomiej Gabryś.

Ale jak zapowiadają związkowcy nie obędzie się bez innych efektów. Choć posłowie już zagłosowali – i sprawa pomostówek jest już przesądzona – chcą dalej protestować. I to nie tylko pokojowo przed sejmem.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button