KrajRegionŚwiatWiadomość dnia

[WIDEO] Meteoryt eksplodował nad Rosją. Dzisiaj wieczorem będą kolejne?

Co eksplodowało nad Rosją? Meteor czy meteoryt? Bo jak się okazuje – to różnica. O meteorze mówimy, jeśli kosmiczny odłamek spłonie w atmosferze. Z meteorytem mamy do czynienia, jeśli kawałki spadną na ziemię. Prawdopodobnie był to meteoryt – bo w internecie pojawił się już pierwszy kawałek kosmicznego ciała na sprzedaż. Tymczasem na Uralu – zarówno po rosyjskiej jak i kazachskiej stronie na równe nogi postawiono wszystkie służby. Nie tylko poszukiwane są pozostałości kosmicznej skały, ale także liczone są straty i poszkodowani. Ludzie są w panice – pojawiły się bowiem doniesienia, mówiące że dzisiaj ok. 20.00 deszcz meteorytów może się powtórzyć. Czy ma to związek z przelatującą w niedużej jak na kosmiczne odległości od Ziemi planetoidą?

Jak mówi portalowi www.tvs.pl Lech Motyka, dyrektor Planetarium Śląskiego w Chorzowie – duże ciało niebieskie które ma odwiedzić w najbliższym czasie rejony naszej planety nie ma nic wspólnego z deszczem meteorytów i eksplozją nad Uralem. “-To przypadek” – mówi Lech Motyka i dodaje, że asteroida oznaczona przez astronomów jako 2012 DA14 nie przeleci tak blisko ziemi, żeby wzbudzać swoją wizytą panikę.

To nie pierwsza zagadka związana z kosmosem i …wschodem jednocześnie. W 1908 roku tajemnicze kosmiczne zjawisko położyło pokotem kilkaset hektarów tajgi. Do dzisiaj nie znaleziono ani jednego odłamka tzw. meteoru tunguskiego, którego zetknięcie z ziemią lub jej atmosferą miało wyzwolić energię ponad 180 bomb atomowych.

Rosyjskie służby podają, że w miejscu upadku meteorytu odkryto krater średnicy ok. 6 metrów. Miejsce upadku miało już zostać otoczone wojskowym kordonem bezpieczeństwa, a pracujący na miejscu ludzie są w specjalnych kombinezonach. Dwóch obiektów mają także szukać Kazachowie w obwodzie aktiubiańskim.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Czy dzisiaj wieczorem czeka nas kolejna kosmiczna hekatomba? Zdaniem jednego z rosyjskich astronomów – tak! Co więcej, uczony wiąże niespodziewany deszcz meteorytów z nadciągającą w pobliże Ziemi asteroidą.

Do ziemi zbliża się mająca średnicę aż 45 m! asteroida o enigmatycznej nazwie 2012 DA14. Przejdzie obok ziemi ok. 20.25 w rekordowo małej odległości – zaledwie 34.100km. To zaledwie 1/10 odległości jaka dzieli Ziemię od Księżyca. Polscy naukowcy jednak nie wiążą przelotu asteroidy blisko ziemi z deszczem meteorytów. To ich zdaniem niesprzężone ze sobą, przypadkowe zjawiska. “-Konsultowałem się z naukowcami z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie – ich zdaniem poza widowiskowością nie ma się czego obawiać, a przelot 2012 DA14 nie ma związku z tym, co stało się nad Uralem”.

Czy widowiskowy przelot będzie widziany z Polski? Tak, pod warunkiem że poprawi się pogoda – bo na razie niebo nad naszymi głowami szczelnie przykrywają chmury. Jeśli nie – zostanie nam przekaz internetowy – widok z jednego z kosmicznych teleskopów – oraz …seanse w Planetarium Śląskim. W obserwatorium można bowiem zobaczyć specjalny seans pt. “Kosmiczne głazy”, który wyjaśnia czym są meteory, meteoryty, bolidy i planetoidy.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button