Wielka Brytania/ 5-dniowy strajk w British Airways
Jest to już druga z trzech zapowiadanych 5-dniowych rund strajku stewardess i stewardów. Poprzedni przestój skończył się wprawdzie w piątek, a sobota była normalnym dniem pracy, ale – jak przyznała dyrekcja – zakłócenia poprzednich dni odbiły się na rozkładzie lotów i część z nich odwołano. Po tym przestoju British Airways czeka jeszcze trzeci, 5 czerwca.
Pierwotnie miały być 4 strajki, ale pierwszy pokrzyżował związkowcom zakaz sądowy – potem odwołany, ale za późno, aby podjąć planowaną akcję. Dyrekcja British Airways twierdzi, że – mimo strajku – działają wszystkie połączenia z lotnisk Gatwick i City w Londynie, a Heathrow przyjmuje i odprawia 70 procent lotów długodystansowych i 55 procent na trasach europejskich.
Strona internetowa British Airways informuje podróżnych, których loty odwołano, że mają prawo do zwrotu kosztu biletu, przeniesienia terminu rezerwacji, zmiany miejsca startu i lotniska docelowego, albo wybrania innego przewoźnika, za co zapłacą British Airways.
Związek zawodowy Unite podaje, że w piątek, w ostatnim dniu pierwszej rundy strajkowej, na londyńskim lotnisku Heathrow odwołano 121 z 333 połączeń.