Wielka Brytania/ Przemoc domowa będzie surowiej karana

Obecnie zakaz kontaktów w różnej formie (osobistych, telefonicznych, listowych itp.) w prawie angielskim może być zasądzany tylko w przypadku skazania za dwa rodzaje przestępstw: szykanowania partnera lub współmałżonka, bądź też stworzenia sytuacji, w której żyje on w ciągłym strachu o swe bezpieczeństwo.
W innych przypadkach, np. rękoczynów, sądy mogą orzec o ograniczeniu kontaktów, jeśli ofiara przestępstwa wystąpi z oddzielnym powództwem cywilnym.
Obecna zmiana polega na tym, iż kara dodatkowego ograniczenia kontaktów będzie mogła zostać zasądzona w przypadku oskarżenia o każde przestępstwo, nawet w przypadku uniewinnienia oskarżonego.
“Nowe prerogatywy pomogą ofiarom, ponieważ nie będą musiały one występować do sądu z dodatkowym powództwem cywilnym o zasądzenie środka w postaci ograniczenia kontaktów” – powiedział dziennikarzom minister stanu w MSW lord West.
Złamanie sądowego zakazu kontaktów (ang. restraining orders) zagrożone jest karą pozbawienia wolności do pięciu lat.
W brytyjskim systemie to MSW, a nie ministerstwo sprawiedliwości ustala wytyczne orzecznictwa w sprawach karnych i politykę penitencjarną.
W ostatnich latach w Wielkiej Brytanii wprowadzono specjalistyczne sale sądowe, gdzie rozpatrywane są sprawy dotyczące przemocy domowej. Ponadto przeszkolono personel doradczy i założono “gorącą linię” przyjmującą doniesienia o takich incydentach.
72 procent spraw o przemoc domową kończy się skazaniem oskarżonego. Przed czterema laty wskaźnik ten wynosił 60 procent.