Wielki pożar hali magazynowej w Mikołowie. Z ogniem walczyło prawie 50 zastępów straży pożarnej
Ogromny pożar hali produkcyjno-magazynowej w Mikołowie wybuchł w nocy z poniedziałku na wtorek. Z ogniem walczyło ok. 150 strażaków. Część hali udało się uratować.
Piłkarze zespołu z okręgówki bawią się w kiboli! TOP 5 Silesia Flesz gra FAIR!
– Zastępy, które pierwsze przybyły na miejsce zastały bardzo rozwinięty pożar, także były wezwane dodatkowe siły, środki. Gasiliśmy tę halę magazynową, pożar rozprzestrzenił się na sąsiednią halę. Udało nam się uratować trzecią halę magazynową i budynek biurowy, tutaj zaraz w najbliższej okolicy oraz samochody, które były obok – mówi mł. kpt. Jakub Gendarz, PSP w Mikołowie.
Ogień udało się opanować, ale dogaszanie pożaru trwało jeszcze wiele godzin. W hali, w której doszło do pożaru, produkowane były opakowania tekturowe. Były tam także plastikowe przedmioty, dlatego w okolicy można było czuć nieprzyjemny zapach.
W wyniku pożaru w obydwu budynkach o łącznej powierzchni 12 tys. m2. zawaliły się dachy. W czasie akcji gaśniczej policja kierowała ruchem na okolicznych ulicach. W pożarze nikt nie ucierpiał.