Region

Więźniowie porządkują cmentarze

Dla więźniów każde wyjście to dobra wiadomość. Tym, bardziej gdy można opuścić więzienne mury – choć na chwilę. Grupa więźniów z zakładu karnego w Cieszynie pomaga przywrócić dawny blask cmentarzom. – Czuć upływ tego czasu tam i jest takie wrażenie takiej refleksji nad tym wszystkim i w trakcie tej pracy odczuwało się takie właśnie przemyślenia nad tym wszystkim – uważa osadzony, który pomaga przy pracach na cmentarzu. Porządkowanie cmentarzy przez więźniów realizowane jest w ramach ogólnopolskiego projektu Tikkun – co z hebrajskiego znaczy naprawa. A ta cmentarzowi przy ulicy Hażlaskiej jest niezwykle potrzebna. – Gmina żydowska w Bielsku jest najmniejszą z gmin w Polsce. Mamy czterdziestu członków i jest to ogromne zadanie do udźwignięcia, utrzymanie tych cmentarzy, zabezpieczenie przed dalszymi aktami wandalizmu – opowiada Dorota Wiewióra, Gmina Wyznaniowa Żydowska w Bielsku-Białej.

Dlatego gmina nie kryje zadowolenia z więziennej pomocy. Na cmentarzu pracuje zazwyczaj dziesięciu skazanych. Jak przekonuje Rafał Kaczmarczyk, kierownik działu penitencjarnego w cieszyńskim zakładzie, z tej niecodziennej lekcji więźniowie korzystają niezwykle chętnie. – Osadzeni jak mówię są tym bardzo zainteresowani, chętnie to robią, co mnie bardzo cieszy. Oczywiście cała ta informacja od razu rozchodzi się w całym zakładzie karnym i jest duże zainteresowanie tym wszystkim. Prace na cmentarzu cieszą także religioznawcę Jacka Pruszyka. Jak mówi ten cmentarz to już prawdziwy unikat. – To rzeczywiście jest jeden z najstarszych cmentarzy żydowskich na całym Śląsku i jeden z niewielu cmentarzy, na którym zachowało się tak dużo nagrobków z osiemnastego i siedemnastego wieku.

Ten dość nietypowy program resocjalizacji więźniów zakłada nie tylko porządkowanie żydowskich cmentarzy. Od nowego roku członkowie gminy będą w więzieniu prowadzić wykłady i prezentacje, które przybliżą tradycję kultury żydowskiej. – Ja bym chciał, bo ja już mam sześćdziesiąt lat. Chciałbym zbliżyć się z tą całą prawdą, jak to w ogóle wygląda: od kiedy tam są Ci pochowani, cieszyło by mnie to jakbym się bliżej dowiedział o tym – mówi osadzony, który pomaga przy pracach na cmentarzu. Do tego polsko-izraelskiego projektu zgłosiło już kilkanaście placówek więziennych w całym kraju. – Uczy szacunku dla innej wiary, tolerancji. To jest bardzo istotne dla nas, bo Ci skazani ucząc się takiej postawy życiowej przynoszą te wzory także i tutaj do tego środowiska, a jest to dla nas bardzo istotny walor w tak trudnym miejscu jak zakład karny – wyjaśnia ppłk. Krzysztof Wasiak, dyr. Zakładu Karnego w Cieszynie.

Gdy na kilku metrach żyją ludzie o różnych życiorysach i poglądach, taka lekcja szacunku może być niezwykle istotna.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button