Wirtualny sąd

Dzięki nowemu systemowi sądy powinny być odwiedzane znacznie rzadziej, sprawić ma to wirtualny e-sąd. Dzięki niemu dużo szybciej i sprawniej załatwić można już wiele spraw. – Przez internet można przesłać pozwy rozpoznawane w trybie upominawczym, czyli dotyczące niezapłaconych rachunków za telefon, prąd, czynsz, ale również sprawy niespłaconych pożyczek i kredytów – wymienia Krzysztof Zawała, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Katowicach. Do e-temidy trafiło już kilkaset pozwów. Wirtualny sąd nie do końca funkcjonuje w wirtualnej rzeczywistości. Pozwy wysyłane w ten sposób trafiają do Lublina, gdzie rozstrzygane są sprawy z całego kraju. – Formuła pozwu elektronicznego pozwala na to, że każda osoba może wnieść taki pozew bez względu na to gdzie mieszka i gdzie znajduje się ten sąd – oznajmia Artur Ozimek, sędzia Sądu Okręgowego w Lublinie.
Wystarczy zalogować się i wypełnić aplikacje na stronie internetowej www.e-sad.gov.pl. A tam podać swoje dane osobowe i wysłać wniosek. Urzędnicy weryfikują dane i przyjmują pozwy. – Takie proste sprawy, czy dotyczące roztrząsania jakiegoś długu to uważam, że to jest dobre – mówi Jolanta Matłoka. Wirtualne wyroki zapadają znacznie szybciej niż w procesach prowadzonych drogą tradycyjną. – Dużo, dużo czasu zajmuje nawet taka błaha sprawa, bo nawet od kilku do kilkunastu miesięcy – dodaje Walery Olejniczak, który bierze udział w postępowaniu sądowym
Te same sprawy w e-sądzie będą załatwiane w góra dwa tygodnie. – Jest to sposób, który pozwoli na skrócenie procesu od wniesienia pozwu do uzyskania orzeczenia w sprawie i zmniejszenie ilości dokumentów papierowych, które do tej pory musiały być załączone – uważa Łukasz Kolny, adwokat.
Dokumenty zamienią się w e-akta i będą dostępne drogą internetową. Jednym ten pomysł podoba się bardziej innym mniej. – Ci młodzi na pewno, ci starsi jest problem, bo nie mają komputerów, albo przez internet korzystają mało – wyjaśnia Teresa Gąciarz. A jednak e-sądy już cieszą się dużą popularnością. – Wpłynęło ponad czterysta spraw, z czego aktualnie 43 sprawy już zostały zakończone – informuje Artur Ozimek, sędzia Sądu Okręgowego w Lublinie.
A to dobry początek by wirtualna temida zakończyła kolejki w tradycyjnych sądach. Choć jak na razie nie szturmują jej tłumy.