Wisła i czeski Nydek stworzą mekkę dla rowerzystów? MTB Beskidy, czyli polsko-czeska autostrada przez góry nie tylko dla zawodowców!

Nie skoki narciarskie a … rowery. To najnowszy pomysł na promocję Perły Beskidów. Jeśli wszystko pójdzie, a w zasadzie potoczy się zgodnie z planem, Wisła już niebawem stać ma się prawdziwą rowerową mekką. -Natura można powiedzieć obdarzyła ten teren takimi właściwościami, że on jest idealnie przystosowany do kolarstwa górskiego. Trzeba jeszcze co prawda jeszcze trochę pracy, żeby wytyczyć jeszcze nowe ścieżki, przygotować je odpowiednio – podkreśla Piotr Brzózka, Podwójny Wicemistrz Świata MTB w kat. Junior i U23. Przez lata omijane i ignorowane teraz mają odkryć przed miłośnikami kolarstwa górskiego swój potencjał. Na początek sześć profesjonalnie przygotowanych tras. -W kolejnych etapach szukanie rozwiązań i środków na infrastrukturę, na ścieżki rowerowe, po to żeby starsze dzieci, rodziny mogły tak zupełnie bezproblemowo przemieszczać się po terenach łatwiejszych – mówi Wiesław Legierski, organizator imprez rowerowych. Projekt MTB Beskidy to coś dla miłośników rowerowej turystyki, ale też dla tych, którzy zamiast na nich jeździć wolą na nich …latać.

Poza trasami gotowe jest też profesjonalne zaplecze. W samej Wiśle 20 przyjaznych fanom rowerów restauracji i hoteli. -Oferują już takie naprawdę wyspecjalizowane usługi, jak właśnie zakup przewodników, zakup napojów izotonicznych, czy możliwość przygotowania posiłku wysoko węglowodanowego dla rowerzystów, narzędzia, myjkę, myjkę niskociśnieniową – wylicza Krzysztof Kaczorowski UM Wisła. Do tego specjalnie przygotowana strona internetowa na której, poza mapami, opisami tras również krótkie filmiki przedstawiające każdą z nich. Projekt łączyć ma trasy rowerowe na terenie Beskidzkiej piątki – Wisły, Brennej, Istebnej, Ustronia, Szczyrku – oraz Czech. -To jest projekt na terenie całego mikroregionu tak i tutaj głównie właśnie chcemy promować nasze pogranicze polsko czeskie i piękne tereny korzystne właśnie dla rowerzystów – mówi Ewa Zarychta, UM Wisła.

Dziś ponad cztery i pół miliona Polaków czynnie uprawia kolarstwo. To jedna z najczęściej wybieranych dyscyplin sportu, o mocno przynajmniej w Polsce niedocenianym potencjale marketingowym. -Tak jak powiedziałem na początku tego spotkania, my z turystyki żyjemy, im więcej nam się uda przekonać turystów, że warto tutaj do nas przyjechać, tym nasi mieszkańcy będą lepiej żyli – przekonuje Jan Poloczek, burmistrz Wisły. A miłośnicy niemal wszystkich kolarskich dyscyplin zyskają pierwsze w kraju tak przychylne im miejsce i ludzi.