Wisła Kraków na Stadionie Ludowym powalczy o Ligę Mistrzów

Wszystko na sosnowieckim obiekcie jest już zapięte na ostatni guzik. Jutro Ludowy będzie gościł Mistrzów Polski i najlepszy zespół Estonii. W I rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów zmierzą się Wisła Kraków i Levadia Tallin. – My tutaj jesteśmy już całkowicie gotowi na przyjęcia Wisły – podkreśla Leszek Baczyński, kierownik Stadionu Ludowego.
Do przyjęcia Levadii gotowa jest także “Biała Gwiazda”. I choć ostatnie wyniki ligowe zespołu z Tallina muszą budzić respekt – przypomnijmy dwa mecze wyjazdowe i zwycięstwa 7:1 i 5:1 – to trener krakowian Maciej Skorża jest dobrej myśli. – Drużyna wygląda coraz lepiej. W środę zagramy tak, by jechać do Tallina z zaliczką, nie mówię ogromną zaliczką, ale jakąkolwiek. Wierzę, że uda nam się wykorzystać sytuacje jakie sobie stworzymy – stwierdza Skorża.
To jednak nie formacja ofensywna, a obrona stanowi największy ból głowy szkoleniowca Mistrza Polski. W defensywie “Wiślaków” z pewnością zabraknie Petera Singlara i Arkadiusza Głowackiego. Na środku obrony zagrają Marcelo i nowopozyskany Mariusz Jop. Z konieczności na prawej strony foramcji obronnej będzie musiał zagrać nominalny prawy pomocnik Wojciech Łobodziński. Na skrzydłach prawdopodobnie zagrają Słoweniec Andraż Kirm i Patryk Małecki. Parę napastników stworzą Piotr Ćwielong i Paweł Brożek.
W obecnej sytuacji kadrowej Wisły, sprowadzenie Mariusza Jopa wydaje się strzałem w dziesiątkę. – Cieszę się, że do nas dotarł. To bardzo doświadczony zawodnik. Wprowadzi wiele spokoju w nasze poczynania – podkreśla Skorża. A spokój w poczynaniach defensywy to także ogromny komfort dla bramkarza. – Było dużo roszad, ale znamy się na tyle dobrze, że powinno to wszystko działać jak automat – mówi Mariusz Pawełek.
Początek spotkania Wisła Kraków – Levadia Tallin jutro o 20:30.