Wisła wraca do życia, a do Wisły wracają turyści! [WIDEO]

11 maja 2020

0 2 minut czytania

Spóźniona majówka w Beskidach. Życie powoli wraca do górskich kurortów. Perła Beskidów jak nazywana jest Wisła – też ożywa. Turyści powoli wracają do stolicy Beskidu Śląskiego.

Ruszcie tropem zbrodni w TVS!

-Pogoda piękna, Wisła piękna to dlaczego nie. -Powspominać trzeba, jak się bez maseczek chodziło. Optymistyczne nastawienie mamy, bo faktycznie ludzie używają maseczek, ale fajnie że wyszli w końcu z domu bo to najwyższy czas już był. -Dość już było siedzenia w domu – mówią Ania i Jurek, turyści spod Krakowa.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Pogoda dopisała, dzięki czemu wiślański deptak tętnił w miniony weekend życiem, chociaż turystów było wciąż mniej niż zazwyczaj.

-To był dobry weekend dla Wisły. Widzieliśmy mnóstwo samochodów i przede wszystkim pojawiły się ponownie korki – to jest to za czym trochę paradoks, ale można by zatęsknić. Znowu korki w Wiśle, także widać i na wjeździe i na wyjeździe tych samochodów sporo, bo rzeczywiście tych gości odwiedziło nas już w ten pierwszy weekend bardzo dużo, ale przede wszystkim byli to goście, którzy szukali wyjścia na szlak i po prostu chcieli pobyć w samotności – mówi Tadeusz Papierzyński, referat promocji UM Wisła.

Chociaż to nie jedyna możliwość, bo w Wiśle jest co robić. Centrum budzi się do życia. Powoli wraca gastronomia i usługi, chociaż ciągle odbywa się to w ograniczonych warunkach.

-Pierwsze kramiki się pojawiły. Nasi usługodawcy, gestorzy branży turystycznej złożyli mnóstwo pracy i środków również żeby mogli obsługiwać i turystów i mieszkańców, także są przygotowani, to wszystko działa na zasadzie bezpieczeństwa i też widzimy, że turyści zachowują się w taki sposób, żeby te odległości zachować i żebyśmy mogli działać po prostu – mówi Katarzyna Czyż-Kaźmierczak, dyrektor Wiślańskiego Centrum Kultury.

Na stoiskach można kupić pamiątki, serki owcze czy rękodzieła. Otwierają się także pierwsze muzea i galerie. Wciąż trzeba będzie poczekać na większe imprezy kulturalne. Wzmożone zainteresowanie turystów zaczyna odczuwać branża hotelarska. Turyści rezerwują między innymi apartamenty.

-Po 4 maja dostaliśmy sporo telefonów, więc ten weekend to dla nas taka opóźniona majówka. Wynajęliśmy 30 apartamentów a zarządzamy teraz 50-ma, więc jesteśmy zadowoleni – mówi Renata Legierska, kierownik biura wynajmu Apartamenty na Bukowej Górze.

Telefon rozdzwonił się także w bardziej kameralnych obiektach. Turyści mogą z nich, bo ich właściciele także wdrożyli specjalne zasady bezpieczeństwa.

-Musimy wywiesić informacje, których należy przestrzegać na terenie obiektu. Musimy zapewnić gościom żele dezynfekujące, płyny dezynfekujące. Przyjmujemy gości jak najbardziej w maseczkach, w obiekcie również goście poruszają się w maseczkach. Śniadanie serwujemy do pokoju – mówi Anna Partyka, Willa jak u Babci w Wiśle.

Do pełnej normalności jeszcze daleka droga, ale coraz silniej czuć jej powiewy…