Świat

Włochy/ Nieznany sprawca sprofanował Święte Schody w Rzymie

Napis, mający około 20 metrów długości, odkryto w środku nocy z czwartku na piątek i niemal natychmiast zamalowano. Na nielicznych fotografiach jego fragmentów wyraźnie widać wyznanie miłości po rosyjsku “ja lublju tiebja” oraz cytat z Księgi Ezdrasza ze Starego Testamentu, dotyczący tzw. listy winnych, czyli przedstawicieli stanu kapłańskiego, “którzy poślubili kobiety obcoplemienne”. Włoska policja próbuje wykryć autora lub autorów napisów. Niewykluczone, że jest to cudzoziemiec lub osoba niezrównowazona psychicznie.

Watykan zbagatelizował ten incydent, przypominając, że nie jest on niczym nowym w Wiecznym Mieście. Solidarność z papieżem i oburzenie z powodu aktu wandalizmu w miejscu odwiedzanym przez rzesze pielgrzymów, wyrazili przedstawiciele władz Rzymu i regionu Lacjum.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button