Włosi domagają się obniżenia podatków

Po raz pierwszy obie centrale, jedna tradycyjnie uważana za chrześcijańską, druga za socjalistyczną, wysunęły hasło obniżenia podatków. Wyjaśnił to na wiecu na centralnym Piazza del Popolo lider UIL Luigi Angeletti: “Zdecydowana większość pracowników płaci wyższe podatki od swych pracodawców” – mówił.

Lakonicznie i obrazowo ujął to przywódca CISL Raffaele Bonanni: “Jesteśmy bankomatem państwa”. Jeszcze przed końcem manifestacji minister pracy Maurizio Sacconi zapewnił, że rząd zamierza uwzględnić postulaty obu central związkowych.