Kategorie

Wojciech Jaroszewski: Wszystkie grają dobrze

Wojciech Kania: Panie trenerze ostatnia wygrana 3:0 z AZSem AWFem Poznań niby planowa, a jednak rozegraliście 2 bardzo wyrównane sety (29:27, 25:23- przyp. red.). Nie było łatwo…

Wojciech Jaroszewski: Wynik jest troszeczkę fałszywy- rzeczywiście nie było łatwo aczkolwiek, jak pokazuje tabela- jesteśmy lepsi (uśmiech). Zresztą podobny mecz i to bardzo był w Poznaniu- też wygraliśmy na przewagi. Zespół z Poznania ma bardzo doświadczoną rozgrywającą i przy dobrym nagraniu- a w ostatnim meczu takie było- Poznań niestety zmusił nas do walki i te dwa pierwsze sety mogły wygrać Poznanianki. Jednak w końcówce nasze dziewczęta zmobilizowały się i wygrały te dwa sety. W zasadzie pierwszy wygrany set ustawił mecz…

Niby mówi się, że mężczyznę poznaje się po tym nie jak zaczyna, a jak kończy niemniej Pana zawodniczki pokazują, że i kobietę można poznać po tym jak kończy, a nie zaczyna…

Dziewczyny są na pewno bardzo ambitne i pracowite. Szwankuje jeszcze odporność psychiczna- mówiąc kolokwialnie „wysiadają na naszej sali”. Sam nie wiem dlaczego tak się dzieje- wszystkie mecze na wyjazdach grają swobodnie, grają pewnie, grają nawet ładnie dla oka, a tu… Tutaj jakieś usztywnienie psychiczne jest i one nie pokazują tego co potrafią. Wierzę, że to jednak przyjdzie z czasem i dziewczyny także u siebie pokażą na co je stać.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Ale chyba nie ma co narzekać bilans: 10 wygranych- 3 porażki… trudno być niezadowolonym. Niemniej może jest Pan z jakichś meczów niezadowolony w tym sezonie?

Na pewno tak. Myślę, że niepotrzebnie przegraliśmy z Krakowem. Łódź to jest doświadczony zespół- nastawił się na nas i był lepszy. Natomiast z Rumią prowadząc 2:0 dziewczyny usztywniły się tak jak w tych setach chociaż wygranych z Poznaniem i przegraliśmy- zupełnie niepotrzebnie. Generalnie Rumia i Kraków- te dwa mecze niepotrzebnie przegraliśmy.

Następne spotkanie właśnie z Krakowem. Co zrobić by tym razem wygrać z Wisłą?

Nie popełniać tych błędów co popełnialiśmy tu u nas (śmiech). Na pewno taktyka krakowianek będzie identyczną jaką tutaj zastosował ich trener. Przede wszystkim dużo ” plasów” do pierwszej, piątej strefy, kiwanie oraz po bloku atak. Musimy to wyeliminować. Myślę, że dla nas będzie to lepszy mecz niż tutaj u siebie.

Którą z zawodniczek by Pan wyróżnił w tym sezonie w swoim zespole?

Jest dużo- wszystkie grają dobrze (uśmiech). Hmm szczególnie na taką jakby pochwałę zasługuje rozgrywająca, która nigdy nie rozgrywała i musiała zastąpić kontuzjowaną zawodniczkę oraz młoda dziewczyna Szczygieł Sandra, która ma papierek jak to się mówi „na wielkie granie”.

Jeśli chodzi o rozgrywającą to Sokół planuje pozyskać jakąś zawodniczkę, bo z taką rozgrywającą z prawdziwego zdarzenia byłoby o wiele łatwiej o awans do Ekstraklasy?

Mamy taką zawodniczkę- koleżankę Kaczmarek. Jest wyleczona po kontuzji- to bardzo dobra dziewczyna. Już zaczęła treningi jak dojdzie do zdrowia to na pewno będzie grała. Bo zaczęła sezon bardzo dobrze, ale niestety przytrafiła się kontuzja, która uniemożliwiła jej dalsze granie. Myślę, że pozostaniemy przy tej zawodniczce.

Kiedy wróci do gry?

No nie wiem czy w tym sezonie wróci, bo to jest poważniejsza kontuzja aczkolwiek kto wie?… może pod koniec sezonu, może w play-offach. Zobaczymy- to będzie decyzja lekarza

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button