AlarmRegionWiadomość dnia

Wojna Piekar Śląskich i Radzionkowa o ulicę Pod Lipami. Nie ma chętnych do remontu drogi [ZDJĘCIA]

Na światło w tunelu nie ma tu co liczyć. Decyzja już zapadła. Będzie remont, nie będzie przejazdu dla ciężarówek. -Ja nie wierzę, że coś takiego może powstać bo to byłoby wbrew jakiejkolwiek logice – mówi Andrzej Cichoń, prezes firmy HAM. Andrzej Cichoń firmę prowadzi tu od 8 lat, teraz z powodu urzędniczego sporu prawdopodobnie nie będzie mógł się do niej dojechać. -W Polsce dalej mamy taki mamy jak to kiedyś nasz papież powiedział "post sowietikus". To wygląda tak kup sobie działkę a następnie doprowadź wszystkie media, a później wybuduj drogę – mówi Andrzej Cichoń, prezes firmy HAM. On drogę miał, z tym że droga znajduje się na terenie Piekar Śląskich a zakład w Radzionkowie. Miasta nie mogły się jednak porozumieć w sprawie tego, kto za niezbędny już remont drogi zapłacić powinien.

 

ZDJĘCIA: Ulica Pod Lipami w Piekarach Śląskich prosi się o remont. Przedsiębiorcy też, tylko słuchających prósb nie ma…

Logika piekarskiej decyzji jest jasna: skoro Radzionków dostaje podatki od trzech dużych firm korzystających z tego dojazdu, to oczywisty powód do współfinansowania remontu nawierzchni. Sąsiedzi jednak z taką diagnoza się nie zgadzają. -Jeśli mówimy o dołożeniu się do remontu drogi w Piekarach Śląskich no to ja nie znajduję podstaw do tego, żeby uczestniczyć w tym, bo każdy odpowiada za swoją drogę. I każdy te koszty musi ponosić – uważa Gabriel Tobor,
burmistrz Radzionkowa. Spór dotyczy około trzystu tysięcy złotych, to połowa kosztów remontu drogi. Bez pomocy z Radzionkowa Piekary co prawda remont zamierzają zrobić, ale tylko dla swoich mieszkańców, nie ma jednak mowy, by po nim wciąż jeździły tu dojeżdżające do Radzionkowa samochody ciężarowe. -Przywrócenie do stanu pierwotnego. Trzeba powiedzieć, że wykonane badania w 2004 roku, potwierdziły że jest to droga przeznaczona na ruch lekki, tak zwany KR1. Tego typu droga ma ograniczenie do 3,5 tony – mówi Andrzej Kopiński, UM Piekary Śląskie.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

Dziś ograniczenia nikt tu nie przestrzega, albo nawet o nim nie pamięta bo na drodze nie ma nawet znaków o nim informujących. Przypomnienie może okazać się jednak bolesne bo to jedyna droga którą można dojechać do firm, mieszczących się na samym jej końcu. Jednak remont ma pogrążyć nie tylko przedsiębiorców. -To jest bezpieczeństwo energetyczne mieszkańców północnych dzielnic Bytomia – mówi Gabriel Tobor, burmistrz Radzionkowa. W sumie chodzić ma o 50 tysięcy mieszkańców Radzionkowa i Bytomia obsługiwanych przez Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, które również korzysta z tej drogi. I dojazd gwarantować ma tu umowa jeszcze z 1981 roku. Radzionków zwrócił się już z prośbą o interwencję do marszałka województwa śląskiego. Ten nie ma na to jednak zbyt wiele czasu. Wykonawca robót wyłoniony zostanie 7 lipca. Remont ulicy Pod Lipami rozpocząć ma się jeszcze w tym samym miesiącu. Lokalni przedsiębiorcy szansę widzą też gdzie indziej. -Powiem tak: chciałbym poznać takiego inwestora, który kupi działkę przy drodze, gdzie jest ograniczenie do 3,5 tony – mówi Andrzej Cichoń, prezes firmy HAM. A to właśnie urzędnicy z Piekar Śląskich do sprzedania w tej okolicy mają aż 11 hektarów przewidzianych pod inwestycje.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button