Region

Woodstock kontra OFF Festival

Do soboty w Kostrzynie nad Odrą potrwa Przystanek Woodstock. Największy taki festiwal w Europie. – To mój pierwszy raz i będę go bardzo przeżywał. Jadę, bo Woodstock jest celem samym w sobie. Oprócz tego muszę pilnować dziewczyny, bo jest niegrzeczna.

Ci, którzy chcą zwariować na punkcie nieco innej muzyki, swój przystanek mają w Katowicach. W Dolinie Trzech Stawów rusza OFF Festiwal. – Występuje podczas 4 dni 90. artystów, na 4 scenach – mówię 4 dni, dlatego że dzisiejszego dnia rozpoczynamy cały festiwal, od koncertów w Centrum Kultury Katowice – informuje Artur Rojek, twórca i organizator OFF Festivalu. Ale już od jutra kilkanaście tysięcy fanów z miasteczka festiwalowego ruszać się nie zamierza. – Z jednej strony uznane gwiazdy już mainstreamowe, bo przecież Iggy Pop to już ikona. Z drugiej strony zupełnie taka druga, trzecia liga, aczkolwiek dla wielu zespoły kultowe – mówi Marcin Babko, dziennikarz muzyczny, wydawca.

Kultowy powoli staje się też sam festiwal. To już siódma edycja. Fanów co roku przybywa. – To co w tym roku oferuje OFF Festival, nie oferuje żaden inny. Mamy kawiarnie literacką, mamy nawet sziszę do rozpalenia – co jest dla mnie niesamowitym pomysłem, który wchodzi od tego roku – mówi Wioletta Muszęcka, przyjechała na OFF Festival.

Trzy lata temu, kiedy festiwal przeprowadzał się z Mysłowic do Katowic nie brakowało obaw, czy nowe miejsce spodoba się fanom. – Do tej pory jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani. Festiwal się rozwija w Katowicach, festiwal nie napotyka w Katowicach na problemy, nie musi stawać się elementem politycznych przepychanek – mówi Artur Rojek, twórca i organizator OFF Festivalu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Zadowolenia z takiej promocji w Katowicach nie kryją tym bardziej, że ubiegłoroczna edycja została uznana najlepszym średniej wielkości festiwalem w Europie. – OFF Festival to marka, która zdobywa nagrody w różnych branżowych pismach, rozsławia nasze miasto – można powiedzieć na całą Europę i cały świat. Dla Katowic jest to bardzo dobra inwestycja – stwierdza Jakub Jarząbek, Urząd Miasta w Katowicach. Dobra, ale wcale nie tania. W tym roku miasto przeznaczyło na imprezę 2,2 mln zł.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button