Wstępne projekty przebudowy centrum Katowic

Kolejna już wersja nowego wizerunku centrum Katowic to podobno nie bujanie w obłokach, a naprawdę realna wizja. A właściwie trzy nieco różniące się wizje, z których trzeba będzie wybrać jedną. – Wszyscy, zarówno my, jak i państwo powinniśmy mieć czas, żeby to w jakiś sposób przeanalizować, przemyśleć, odnieść się do tego i wnieść różnego rodzaju uwagi – stwierdza Rafał Antonowicz, generalny projektant przestrzeni Rondo-Rynek.
A te uwagi projektanci i urzędnicy będą teraz zbierać wśród mieszkańców. Do ponad tysiąca katowiczan w lutym dwukrotnie wybiorą się ankieterzy. – Wizyta ponowna będzie, kiedy to mieszkaniec odda swój głos na którąś z koncepcji. Jednocześnie wypełni ankietę ze swoimi ewentualnymi uwagami – wyjaśnia Krzysztof Rogala, pełnomocnik prezydenta ds. przebudowy śródmieścia.
Uwagi będą najpewniej dotyczyć kilku kwestii, którymi różnią się trzy zaprezentowane projekty. Pierwsza, to budowa tunelu pod rynkiem łączącego ulice: Warszawską i Mickiewicza. Druga, to wygląd nowego ratusza, który ma stanąć mniej więcej w miejscu, gdzie teraz krzyżują się tory tramwajowe. No i wreszcie sprawa odkrycia Rawy.
– Wydaje nam się, że efekty rzeki w mieście połączony z parkiem miejskim, zielenią i takimi nasłonecznionymi przyjemnymi przestrzeniami na pewno jest ciekawy i na pewno jest warty zainteresowania – uważa Sylwia Kołowiecka, kierownik zespołu projektowego przestrzeni Rondo-Rynek. To na pewno. Tyle, że już na gorąco projekty nowego centrum budzą mieszane uczucia. Zwłaszcza tych, którzy widzieli już niejedną koncepcję i pomysł na śródmieście Katowic. – Te filmiki są nie do końca realne, nie ma uwzględnionych kolorów obecnych elewacji, które ewidentnie w odbiorze zmieniają całościowo wizję tego, co jest pokazane. Więc tutaj już jest taki mały niuans – mówi Dominik Tokarski ze Stowarzyszenia Moje Miasto.
Znacznie większy niuans to rozwiązania komunikacyjne – mówi Tomasz Konior, który ponad trzy lata temu wygrał konkurs na wizję przestrzeni rondo-rynek. Jego zdaniem nadal nie rozstrzygnięta jest najważniejsza sprawa: czy priorytet w centrum powinni mieć piesi czy samochód?. – Jestem przekonany, że to jest absolutnie ostatni dzwonek, żeby zobaczyć w rzeczywistości, w realiach efekty tych wieloletnich prób i podejść – podkreśla architekt. Które lepiej lub gorzej oceniane na razie nie doczekały się realizacji.
– Jeżeli przez środek rynku będzie płynęła czysta Rawa, a samochodami będziemy jeździli pod płytą rynku, a w związku z tym będzie więcej miejsca dla pieszych, to ja jestem za. Tylko, czy to powstanie i w jakim terminie? – pyta Wioletta Niziołek z “Echa Miasta Katowice”. No właśnie. To pytanie pojawia się za każdym razem, kiedy władze miasta chwalą się kolejnym krokiem na drodze do przebudowy centrum. I właściwie za każdym razem ta data się oddala. – Roboty budowlane powinny się rozpocząć w pierwszym półroczu roku 2011 i realizacja tego projektu potrwa na pewno około trzech lat – przyznaje Piotr Uszok, prezydent Katowic. Czyli nowy wizerunek centrum Katowic będzie zobaczyć w 2014 roku. No chyba, że po drodze wystąpią niespodziewane trudności, nie dopiszą inwestorzy, załamie się budżet miasta, na Katowice spadnie siedem plag albo jeszcze coś innego sprawi, że projekt pozostanie tylko projektem.