Wszyscy w obcisłe! Powstaje biegowa mapa Katowic!
Można biegać solo, w grupach ale i …z dzieckiem w wózku. Magdalena Małek z półroczną córką Aurelią biega cztery razy w tygodniu. W jej rodzinie moda na bieganie przechodzi z pokolenia na pokolenie. -Trzeba zwiększyć kondycję i formę po porodzie, dziecko ma sześć miesięcy więc trzeba wrócić do starych nawyków – mówi o swojej pasji biegania Magdalena Małek, biegaczka. Im bieganie weszło w nawyk. Teraz chcą zarażać innych. Aleksander Uszok stworzył biegową mapę Katowic. Za jej pośrednictwem biegacze wskażą najlepsze trasy do biegania w mieście. W sumie ma powstać około dwudziestu takich punktów. -Ludzie czasami nie wiedzą, że tuż przy wejściu do lasów jest bardzo fajny parking, gdzie można zostawić samochód, że w poblizu jest plac zabaw gdzie można na jakiś czas zostawić dziecko kiedy my udajemy się trening, a więc chcemy żeby ta mapa była ułatwieniem dla osób, które chcą zacząć biegać – mówi Aleksander Uszok, szkoła trenerów Meritum, pomysłodawca biegowej mapy.
Takich osób z roku na rok jest coraz więcej. W żywieckim półmaratonie kilka lat temu startowało zaledwie dwieście osób. W tym roku organziatorzy pobili rekord. Wokół Jeziora Żywieckiego przebiegło prawie półtora tysiąca zawodników. -Popularność biegania jest tak duża, tyle ludzi biega, że ta bariera wieku się przesuwa, kiedyś ta ostatnia bariera to było +60, teraz mamy +70, a pewnie niebawem wprowadzimy +80 – cieszy się Mirosław Dziergas, organizator Półmaratonu Żywieckiego. Można stracić też kilka centrymtrów w pasie i zupełnie za darmo zafundować sobie odmładzający zabieg. Przez godzinę marszo-biegu spalamy cały obiad. -Ja zaraziłem bieganiem całą rodzinę i znajomych chyba ponad 50. Ja kiedyś ważyłem ponad 100 kg, jak zacząłem biegać ważę teraz 70, czuję się bardzo dobrze, czuję się dwadzieścia lat młodszy – zachwala zalety biegania Andrzej Gwóźdź, który biega w maratonach.
Biegaczy można już teraz spotkać w parkach, lasach, a nawet na ulicach miast. Bieganie to już nie moda, a sposób na życie. -Coraz więcej ludzi przyjeżdża na biegi, coraz więcej widać ich na ulicach, biegają dla aktywności, dla zdrowia dla poprawy kondycji – podkreśla Bartosz Stanek, biegający w maratonach. -Zgubiłem to co miałem z przodu, więc to jest na pewno duży plus, jest też lepsze samopoczucie, endorfiny robią swoje – mówi Dariusz Kłosek, biega w maratonach. Żeby je uwolnić wystarczą tylko chęci i … dobre buty. -Przedział cenowy zaczyna się od 200 zł i kończy się w granicach 600, przy czym te 200 to jest podstawowy but – podkreśla Michał Kuchta, sklep 4Faces. Poza dobrym obuwiem fachowcy radzą przed bieganiem dobrze się rozgrzać. -Biegacz, który zaczyna swoją przygodę powinien biegać maksymalnie pół godziny, załóżmy te 4-5 kilometrów np. trzy razy w tygodniu, póżniej ten dystans wydłużać, żeby nie nabawić się żadnych kontuzji – wyjaśnia Michał Kuchta, sklep 4Faces. Dzięki takiej mapie dla biegaczy, jaka powstaje w Katowicach łatwiej będzie im dobiec do celu. I nikt tu już nie może powiedzieć, że rzuca się im kłody pod nogi.