Wszystkich Świętych 2014 na Śląsku i w Zagłębiu. Odwiedziny grobów najbliższych i kwesty
Dowodów pamięci na cmentarzach dziś nie brakowało. Miliony Polaków odwiedziło groby swoich bliskich. Dla niemal każdego był to czas refleksji i zadumy. – Wystarczy spojrzeć dookoła, nikt w tym dniu nie zapomina o swoich bliskich – mówi Danuta Strzoda. Cmentarze w każdej części kraju wyglądały dziś tak samo. Ciasno było zarówno na drogach, jak i na cmentarnych alejkach. Dzień Wszystkich Świętych to nie tylko okazja do spotkań i wspomnień. Na wielu polskich cmentarzach można było pomóc nie tylko modlitwą. Na dziewięciu cmentarzach ponad czterystu wolontariuszy zbierało pieniądze na dokończenie budowy tyskiego hospicjum. – Bardzo duży odzew, zawsze spotykamy się z wielką życzliwością osób, które wręcz co roku polują na naszych wolontariuszy, żeby wrzucić im jakieś pieniądze – zaznacza Sebastian Wika, wolontariusz hospicjum św. Kaliksta I w Tychach.
Dzięki nim można uratować cmentarz w Rudzie Śląskiej. Towarzystwa Miłośników Orzegowa szczególnie w tym dniu pamięta o miejscu wiecznego spoczynku. W tym roku pieniądze zostaną przeznaczone na renowację mauzoleum górników, którzy zginęli w kopalni Karol. – Każdego roku mamy dobrą kwotę, jest to dobrych kilka tysięcy złotych, około 6-7. Jak na naszą małą społeczność to jest dużo kwota – podkreśla Marek Kobierski, prezes Towarzystwa Miłośników Orzegowa. W trakcie Wszystkich Świętych pieniądze zbierane są również na wakacje dla ubogich dzieci ze Śląska i Kresów. W Bytomiu od dwunastu lat kwestuje się także na renowację pomników. Pieniądze uratowały 11 nagrobków. W tym roku dary zostaną przeznaczone na odnowienie cmentarnych alejek. – Czuje się satysfakcję, że można w jakiś sposób pomóc, zawsze chce się jakoś przyłączyć – mówi Paulina Cieślak, wolontariusz.
– Ja tu chodzę bardzo często na ten cmentarz i widzę, że są zaniedbane drogi i wreszcie zabrali się za to – dodaje Henryk Grychnik, który odwiedza groby bliskich.
Cmentarze, jak podkreślają socjolodzy, to miejsca, o których pamiętamy nie tylko na początku listopada. – To jest taki czas, kiedy najwięcej osób odwiedza cmentarze, ale nie można powiedzieć, że są to przestrzenie puste przez pozostały okres czasu. Bardzo wiele osób przychodzi na cmentarze w związku z innymi świętami – uważa dr Barbara Lewicka, socjolog, Uniwersytet Śląski. Niestety okres Wszystkich Świętych to czarna seria na polskich drogach. Tylko wczoraj doszło do ponad 70 wypadków, w których zginęło osiem osób. Dziś od rana trzeba było liczyć się z utrudnieniami. Policja apeluje jednak o zdjęcie nogi z gazu. Tym bardziej, że wieczorem ruch będzie tu zdecydowanie większy.
