RegionWiadomość dnia

Wszystkich Świętych: Nie na wszystkich cmentarzach są tłumy odwiedzających…

1 listopada Wszystkich Świętych. W miastach na dużych cmentarzach pojawiły się tłumy ludzi, a na parkingach ciężko było znaleźć wolne miejsce. Ale nie tu. Na cmentarzu wojskowym w Katowicach pan Włodzimierz wspominał dziś swojego ojca – kapitana Antoniego Kaczorowskiego, który walczył w Wojsku Polskim w czasie II wojny światowej.

 

 

Spiderman grasuje po Bytomiu!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

-Pod Dreznem, pod Pragą, bo tam był szlak bojowy. Był liniowym oficerem. Także miał nawet przestrzeloną furażerkę na pamiątkę, którą pamiętam mówi Włodzimierz Kaczorowski, mieszkaniec Katowic.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Brat pana Joachima zmarł w Anglii, chciał zostać pochowany w Chorzowie i to się rodzinie udało. –Takie życie jest, nie? Jeden się rodzi, drugi umiera i te życie toczy się dalej – mówi Joachim Cierpka, mieszkaniec Chorzowa.

 

Dla wielu jest to czas zadumy. Często bardzo trudny. -Czas wspomnień bardzo. Bardzo przeżywam, bo niedawno żeśmy sąsiada grzebali i to taki jest ciężki czas. Pomijam rodziców, teściów, męża. No i ciężki czas. Bardzo się wzruszam w ten dzień – mówi Urszula Menzner, mieszkanka Chorzowa.

-Ja tam przynajmniej nad bliskimi myślę cały czas. Na przykład bardzo byłam z dziadkiem związana, także jak tylko mam czas, ja nie muszę czekać do Wszystkich Świętych, żeby po prostu odwiedzić dziadka na grobie, pomodlić się. Jedynie tak we Wszystkich Świętych to wiadomo – to się wszystkich innych odwiedza, kiedy to w ciągu roku nie ma czasu – mówi Katarzyna Tytoń, mieszkanka Chorzowa.

 

Inni mają jednak całkiem odmienne podejście do tego święta.

-Jest to dzień taki, według mnie, bardzo sympatyczny, chociażby z tego względu, że są osoby, które powiedzmy tylko raz w roku pamiętają i jak się popatrzy na te groby to po prostu cieszy. Miejmy nadzieję, że o nas też będą pamiętali – mówi Adriana Szewczyk, mieszkanka Katowic.

Na grobach już w przededniu 1-go listopada pojawiło się mnóstwo kwiatów i zniczy.

-Ja zawsze przygotowuję z żywych kwiatów i sama robię stroiki sobie w donicy. Tym razem zrobiłam z kapusty ozdobnej i do wazonu, i w misie, i z wrzosów. Także tyle. Znicze. Także minimalistycznie, ale uważam, że to pięknie wygląda – mówi Halina Andrzejewska, mieszkanka Katowic.

 

Jeśli ktoś nie ma w planach samemu przygotowywać ozdób – może je kupić przy cmentarzach. Sprzedawcy dziś zanotowani największe obroty w porównaniu do poprzednich dni. Apogeum jutro.

-Standardowo, najbardziej popularne są chryzantemy typu „dąbek”, sporadycznie cięte margaretki czy kuliste chryzantemy i znicze, wkłady. Jakieś takie drobne stroiki, ale to sporadycznie – mówi Alan Kruszyński, sprzedawca z Mysłowic.

W tych dniach jednak nieważne są wydane pieniądze. Najważniejsza jest pamięć.

 

autor: Radosław Nosal

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Racibórz chce zakazać palenia węglem! To będzie pierwsze takie miasto w regionie [WIDEO]

Tragiczny wypadek na drodze S1 w Mierzęcicach! [NOWE FAKTY,WIDEO]

Niebezpieczna substancja w paragonach fiskalnych! Powoduje raka, niepłodność i otyłość

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button