Wybory 2014: To będzie prawdziwa gra o tron! Aż 8 chętnych na fotel prezydenta w Mysłowicach!

Ośmioro chętnych, kilkoro debiutantów, kilku próbujących po raz kolejny i prezydent starający się o kolejną kadencję. W naszym cotygodniowym cyklu prezentujemy przedwyborczy krajobraz w Mysłowicach. Choć to miasto w aglomeracji niewielkie, wielką ochotę na przejęcie w nim władzy mają przedstawiciele największych partii.
Kończący właśnie pierwszą kadencje Edward Lasok gonić głównie musiał za lepszymi wynikami, ale finansowymi całego miasta. – Miasto powoli ale z tych kolan wstało. Powoli idzie do przodu. Ja to określam tak – udało się zaorać 1 hektar pola, ale do zaorania jeszcze jest co najmniej 3 – mówi Edward Lasok, prezydent Mysłowic, Mysłowickie Porozumienie Samorządowe. Prawdziwa orka na ugorze to spadek – jak mówi Lasok – po poprzednim prezydencie, który Mysłowice zostawił w opłakanym stanie, głównie wizerunkowo. Grzegorz Osyra, skazany za składanie fałszywych zeznań w sprawie rzekomej napaści, na ogromną skalę zadłużył miasto i pozostawił je na skali bankructwa. Cztery lata spokojniejszych rządów prezydenta Lasoka miały być wyprowadzaniem Mysłowic na prostą. Dopiero w następnej w mieście zapowiada spektakularne inwestycje.
Jednak w opinii politycznego konkurenta, radnego miasta od 16 lat – Dariusza Wójtowicza – rzeczywistość jest zupełnie inna. – Nie udało się ani z długów wyprowadzić spółek które ciągną nas na dno. Nie udało się też spłacić długów miasta. Zostały tylko i wyłącznie te długi przeniesione w czasie – mówi Dariusz Wójtowicz, kandydat na prezydenta Mysłowic, Wspólnie dla Mysłowic. Choć sam może, czasami z lekką zadyszką, zapowiada ogromne zmiany. Jako prezydent chce ruszyć z budową komunalnych mieszkań oraz stworzeniem specjalnej strefy ekonomicznej na terenie po byłej kopalni Mysłowice. Kopalni, którą w Mysłowicach jak mało kto zna kolejny z kandydatów. Łukasz Jarawka jest już piątym pokoleniem górników pracującym na tej kopalni. Jako ratownik górniczy i prezes stowarzyszenia Razem Lepiej opracował plan, który ma tchnąć tu nowe życie. To początek-symbol przekształceń blisko 80 hektarowego terenu kopalni, który w perspektywie kilku lat ma być centrum kultury, biznesu i życia Mysłowiczan. -Mysłowice rozwijały się tak naprawdę dzięki kopalni. Więc myślę, że nie trzeba przekonywać mieszkańców Mysłowic i zachęcać ich do tego bo oni sami wiedzą jak ważny jest to teren, ważny historycznie i dlaczego powinniśmy go rewitalizować – mówi Łukasz Jarawka, kandydat na prezydenta Mysłowic, KWW Łukasza Jarawki.
Wiedza o mieście, której braki nadrobić pewnie będzie musiała ta kandydatka – radna sejmiku z ramienia Platformy Obywatelskiej, żona prezydenta Świętochłowic, Agnieszka Kostempska. Pochodzi z Bytomia, a mieszka w Katowicach. Jednak jak mówi to atut, który otworzył jej oczy. – Uważam, że to miasto potrzebuje takiej osoby jak ja. Potrzebuje kogoś z zewnątrz, kto będzie miał na tyle odwagi , żeby stanąć przeciwko tym układom które przez te lata zdążyły się w Mysłowicach utworzyć – podkreśla Agnieszka Kostempska, kandydatka na prezydenta Mysłowic, Platforma Obywatelska. Swoje w Mysłowicach chce też udowodnić kandydatka Prawa i Sprawiedliwości Ewa Fica. Ewentualna wygrana w listopadowych wyborach byłaby jej drugim ważnym stanowiskiem w tym mieście. Wcześniej była dyrektorką miejskiego szpitala, ale ze stanowiska odwołał ją prezydent Lasok.
W walce o prezydenturę bierze udział jeszcze trzech polityków. Między innymi namaszczona przez Janusza Korwinna-Mikkego Blanka Palka oraz przedstawiciel RAŚ. – Mysłowice to zdecydowanie jedno z najciekawszych miejsc na wyborczej mapie woj. śląskiego. O fotel prezydenta będzie ubiegało się aż 8 kandydatów – zauważa Adrian Leks, redaktor portalu wybory.tvs.pl. Na wyborczej stronie wybory.tvs.pl od dziś można wpłynąć na sondaż głosując na kandydatów. Internetowe przedbiegi, które przed listopadowym trudnym w Mysłowicach starciem może rzucić trochę światła.