RegionWiadomość dnia

Wybory 2014: Uszok, Ziętek… Kto jeszcze będzie walczył o fotel prezydenta Katowic?

Pewnym krokiem już od 16 lat. Piotr Uszok to weteran wśród śląskich samorządowców. Stolicą aglomeracji rządzi nieprzerwanie od 4 kadencji. Czy skusi się na kolejną? – Jestem urzędującym prezydentem, a zawsze takie oświadczenia rodzą złe skojarzenia, że ktoś kto prowadzi urząd, uczestniczy w różnego rodzaju wydarzeniach, robi to już przez pryzmat kampanii wyborczej, więc absolutnie chcę się od tego odciąć – mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic. Co nie zmienia faktu, że nowo powstające w Katowicach inwestycje za pieniądze unijne to kapitał polityczny, który Uszokowi wróżyć może kolejny sukces.

 

Mimo braku jasnej deklaracji o starcie w listopadowych wyborach Platforma Obywatelska już poparła urzędującego prezydenta Katowic, nie wystawiając swojego kandydata. Senator Leszek Piechota z PO, jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, polityczny tort z Piotrem Uszokiem chce podzielić. Były zastępca prezydenta Katowic może już wkrótce wrócić na swoje stanowisko, choć o planach na najbliższą przyszłość przed naszą kamerą rozmawiać nie chciał.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Bardziej rozmowny jest jego były już partyjny kolega. Jerzy Ziętek od tygodnia poza strukturami Platformy. Doświadczenie samorządowe i poselskie chce wykorzystać teraz w Katowicach, swój start w listopadowych wyborach już ogłosił. – Jestem w tej chwili niezależny w związku z tym wszystkich tych, których zaprosiłem, a tych, których się zgłosili, za co bardzo serdecznie dziękuję, są bezpartyjni. A więc jest to po prostu komitet mieszkańców – mówi  Jerzy Ziętek, kandydat na prezydenta Katowic.

 

Kilka dni temu oficjalnie zarejestrowany – komitet Wyborczy Wyborców Jerzego Ziętka. Tworzą go niezależni kandydaci ze wszystkich dzielnic Katowic. Bo to właśnie w nich, jak mówią przedstawiciele komitetu, jest największy potencjał. – To są ludzie, którzy chcą zmian. To są ludzie, którzy widzą realną możliwość zmiany miasta, które powinno stawiać na zrównoważony rozwój, na to, żeby zauważać dzielnice, mieszkańców i ich potrzeby. Nie żyjemy w mieście, które ma wyłącznie centrum – zaznacza Marek Mróz, Komitet Wyborczy Jerzego Ziętka.

 

Dla nich to może być nowe otwarcie. Polityczną alternatywę Jerzego Ziętka krytycznie oceniają jednak jego byli partyjni koledzy. – Przykre, że porzucił wspólnotę, która zbudowała też jego pozycję i mógł czerpać z tego korzyści – stwierdza Tomasz Tomczykiewicz, wiceminister gospodarki, PO.

 

Na jesienne zyski w samorządzie liczą też na lewicy. W katowickim SLD nadal trwa jednak loteria przedwyborcza. Marek Szczerbowski, który cztery lata temu w wyborach prezydenckich cieszył się nieco ponad 10 procentowym poparciem, na razie o swoich ambicjach głośno mówić nie chce. – Dyskusje trwają, ostateczne decyzje zapadną pewnie w połowie września – mówi Marek Szczerbowski, katowicki radny, SLD.

 

Kart wyborczych nie odkrył też PiS. Nieoficjalnie wiadomo, że ewentualnym kandydatem tego ugrupowania na prezydenta Katowic będzie Andrzej Sośnierz.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button