RegionWiadomość dnia

Wybory 2014: Wielki peleton w małym mieście. Kto zostanie prezydentem Siemianowic Śląskich? [WIDEO]

Walka o fotel prezydenta w Siemianowicach Śląskich wchodzi w decydującą fazę. Obecny prezydent Jacek Guzy jest pewien, że to co rozpoczął musi zakończyć. Tak przynajmniej sugeruje występując w miejskiej telewizji. -Całe miasto zostało w ciągu ośmiu lat zreorganizowane. Od urzędu po wszystkie jednostki – mówi Jacek Guzy, prezydent Siemianowic Śląskich. Prezydent Guzy o ile w poprzednich kampaniach budował swój jednoznaczny wizerunek, to teraz postawił na bilbordy i jasny przekaz, a o tym jak sprawnym jest prezydentem przekonać mogą się nie tylko jego polityczni przeciwnicy. Nawiązać do tego stylu próbuje aż siedmiu konkurentów. Do walki stanęli: Anna Zasada-Chorab, Katarzyna Cichos, Rafał Piech, Łukasz Marcinkiewicz, Adam Cebula, Tomasz Blacha oraz Michał Labryga. Dla wielu z nich obalenie obecnej władzy wydaje się głównym celem. –Gest, który wykonuję w kierunku urzędu miasta. Czerwona kartka wysoko w górze. Wszyscy co się znają na sporcie wiedzą co to oznacza. Panie Guzy, czas zejść z boiska! – mówi – Michał Labryga, KNP, kandydat na prezydenta Siemianowic Śląskich.
 

 

Czasami taka kartka może onieśmielić, zwłaszcza gdy chodzi o szczegóły taktyki. -Poprawić zarządzenie spółkami miejskimi, a także… to właśnie.. także – mówi Michał Labryga, KNP, kandydat na prezydenta Siemianowic Śląskich. Łatwiej napisać niż opowiedzieć. Michał Labryga w swoim programie wyborczym zamieścił także zmniejszenie podatków, zadłużenia miasta i przemyślane inwestycje. Bardziej precyzyjna jest Katarzyna Cichos, która chce zbudować spalarnię i stworzyć centrum geriatryczno-opiekuńcze. -Poza tym tworzenie nowych miejsc pracy poprzez ekonomię społeczną, przez przedsiębiorczość społeczną, czyli możliwość zatrudniania osób na przykład bezrobotnych, wykluczonych społecznie przy remoncie pustostanów przy oczyszczaniu miasta i tego typu projekty – wylicza Katarzyna Cichos, RAŚ, kandydatka na prezydenta Siemianowic Śląskich. Na rynku pomysłów jest więcej, część z nich ciągle owianych tajemnicą. -Uwolnię energię! – zapowiada Tomasz Blacha, kandydat na prezydenta Siemianowic Śląskich. Prawdopodobnie chodzi o energię siemianowiczan. Choć kamera kandydata wyraźnie peszy, Tomasza Blacha zapewnia, że pełniąc prezydencki urząd peszyć się nie będzie. Będzie miał za to szanse na zrealizowanie wszystkich swoich pomysłów. -Ja je mogę realizować będąc prezydentem. Będąc radnym nie mogę nic, stąd decyzja, że będę kandydować – podkreśla Tomasz Blacha, kandydat na prezydenta Siemianowic Śląskich.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Kandydować postanowił także Adam Cebula, obecny przewodniczący rady miasta. W wyborach startuje po raz pierwszy z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej. -Ja uważam, że powinniśmy iść w stronę Katowic. Ulica Konopnickiej. Tam Katowice wybudowały Górnośląski Park Przemysłowy, jeżeli my wybudujemy, skomunikujemy się lepiej z tamtym terenem to po prostu możemy na tym pozyskać  nowych inwestorów – przekonuje Adam Cebula, SLD, kandydat na prezydenta Siemianowic Śląskich. Pozyskiwania inwestorów i rozwoju przedsiębiorczości chce także Anna Zasada-Chorab, która została wystawiona do wyborów przez Platformę Obywatelską. Rafał Piech stawia w dużej mierze na mieszkańców. Chce stworzyć radę seniorów i centrum organizacji pozarządowych. Łukasz Marcinkiewicz zacieśni współpracę z miastami partnerskimi oraz znajdzie inwestora, który otworzy zakład produkcyjny w mieście. -Problem polega na tym, że tych kandydatów jest za dużo. Jest ich ośmiu z czego większość to są takie flagi wyborcze, a nie poważni kandydaci – uważa Paweł Szałankiewicz, publicysta Dziennika Zachodniego. Przez to prawdopodobnie wybór prezydenta Siemianowic Śląskich zakończy się 30 listopada w drugiej turze wyborów.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button