Wybory prezydenckie: 28 czerwca nie zostanie wykorzystany żaden element pakietu z 10 maja
Niestety. Miliony złotych pójdą na makulaturę. Jak się okazuje, Państwowa Komisja Wyborcza nie wykorzysta ani jednego elementu z pakietów wyborczych, przygotowanych na poprzedni termin wyborów prezydenckich – czyli 10 maja.
Zobacz także: Kopalnie na Śląsku zamknięte na 3 tygodnie przez koronawirus
Jak ustalili reporterzy stacji RMF FM – druki, których druk zlecił premier Mateusz Morawiecki, a których koordynacją zajmował się wicepremier Jacek Sasin – nie będą mogły w żadnej części zostać wykorzystane podczas wyborów prezydenckich 28 czerwca. Pakiety, które są przechowywane w magazynach Poczty Polskiej – tam na razie pozostaną.
Kiedy termin 10 maja okazał się “terminem – widmo” – rząd deklarował, że powstałe już elementy pakietów wyborczych powinny zostać wykorzystane w następnym terminie wyborów. Tak się jednak nie stanie. Państwowa Komisja Wyborcza określiła bowiem wzory poszczególnych części pakietów wyborczych. A te różnią się od tych, które wydrukowano na polecenie premiera.
Chodzi na przykład o oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu. Teraz ma ono na wzorze datę dzienną. Wcześniej tak nie było. Inna jest także instrukcja głosowania korespondencyjnego, inny układ graficzny ma również informacja na kopercie na kartę do głosowania.
Co to oznacza? To, że pakiety wyborcze, przygotowane na 10 maja są teraz kompletnie bezużyteczne. Pakietów nie da się wykorzystać w wyborach prezydenckich, zaplanowanych na 28 czerwca. Pakiety pozostaną więc w magazynach Poczty Polskiej, a w dalszej kolejności zostaną najprawdopodobniej zutylizowane.
red: W.Żegolewski źródło: RMF FM
Rafał Trzaskowski na Śląsku: Od dawna ostrzegaliśmy, że będą kłopoty w kopalniach! [WIDEO]
Kolejnych 92 górników z koronawirusem. Trwają masowe badania przesiewowe na COVID-19