Wybory prezydenckie. Prawie 80 % Polaków za przesunięciem o rok

30 marca 2020

0 2 minut czytania

Episkopat apeluje do rządu i opozycji ws. wyborów prezydenckich

Według prognoz firmy ExMetrix właśnie rozpoczął się najgorszy szczytowy moment epidemii, co w skrócie oznacza, że w okresie pomiędzy 28 marca a 8 kwietnia odnotujemy największy przyrost zachorowań na COVID-19 w Polsce. Jednak mimo wielu restrykcji, które co rusz wprowadza nasz rząd w dalszym ciągu wybory prezydenckie mają się odbyć 10 maja. Co o obecnej sytuacji sądzą ankietowani? Mamy wyniki sondażu.

TOP 5 Silesia Flesz: Koronawirus po śląsku, czyli region walczy z epidemią!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

Sytuacja w Polsce pogarsza się z dnia na dzień – przybywa coraz więcej przypadków zachorowań na COVID-19, odnotowywane są też kolejne zgony. Rząd co rusz wprowadza nowe restrykcje związane m.in. z zakazem poruszania się czy zgromadzeń. Szkoły i uczelnie wyższe w Polsce będą zamknięte do 11 kwietnia – choć wszyscy mamy świadomość patrząc na scenariusze innych krajów, że nasze dzieci mogą nie pójść do szkoły jeszcze przez dłuższy czas. Mimo to, nikt nie mówi nic w temacie przeniesienia planowanych na 10 maja wyborów prezydenckich. Przypomnijmy, że Andrzej Duda, obecny Prezydent RP walczy o drugą kadencję. Jednak warto dodać, że według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez IBRiS 77,4 % Polaków uważa, że wybory powinny zostać przesunięte o rok. A jak możemy przeczytać na łamach RMF24 – Co istotne, przesunięcie wyborów z powodu epidemii koronawirusa popierają w zbliżonym stopniu wyborcy prezydenta Andrzeja Dudy i zwolennicy kandydatki Koalicji Obywatelskiej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. –

Warto zaznaczyć, że 43,1 % biorących udział w sondażu dobrze ocenia pomysł przedłużenia kadencji Dudy i przełożenia wyborów o rok, 34,3 % ocenia ten pomysł “raczej dobrze”. 13,8 % ankietowanych mówi, że to zły pomysł – żdania w powyższej sprawie nie ma tylko 8,7 % respondentów. Jak zauważa na łamach Rzeczpospolitej prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego – Każdy, kto orientuje się, jak wygląda rzeczywistość wie, że wybory w maju są absurdem. Tylko obóz władzy zdaje się jeszcze tego nie dostrzegać. Dochodzi do sytuacji, w której to wyborcy opozycji bardziej chcą przedłużenia kadencji obecnej władzy niż sami wyborcy Dudy. – Pytanie czy cała akcja związana z pójściem do urn 10 maja jest w ogóle bezpieczna – biorąc pod uwagę prędkość rozprzestrzeniania się koronawirusa i związane z tym konsekwencje np. drugiej fali epidemii.Ciekawi nas Państwa zdanie o wyborach prezydenckich w Polsce. Czy uważają Państwo, że powinny one zostać przesunięte o rok ze względów bezpieczeństwa? Wasze opinie prosimy zostawiać w komentarzach pod tym artykułem.

Ciąg dalszy artykułu poniżej