Wybory samorządowe?
Czeladź o wizerunek dba. Najwyraźniej jednak bardziej niż o własny dba o wizerunek kandydatów Platformy Obywatelskiej. W majowym numerze “Echa Czeladzi” oprócz kilku relacji z miejskich imprez znajdziemy 7 zdjęć Małgorzaty Handzlik i pięć Jerzego Buzka. – Są cały czas reklamowane z Platformy Obywatelskiej na tym terenie a tak nie powinno być, powinni mieć wszyscy równy dostęp – uważa Waldemar Andzel, poseł PiS. Równie nierówny dostęp politycy mają do “Aktualności Będzińskich” dodaje poseł Andzel. I faktycznie z majowego numeru uśmiecha się tylko Małgorzata Handzlik.
– Nie dziwi, że w pismach samorządowych i lokalnych periodykach ukazują się artykuły z jej udziałem, bo każdy samorząd, wójt, burmistrz czy prezydent z wielką uwagą i radością wita osobę eurodeputowanej – stwierdza Grzegorz Dolniak, poseł PO. Zwłaszcza kiedy są z jednej partii. Zarówno Marek Mrozowski – burmistrz Czeladzi, jak i Radosław Baran – prezydent Będzina należą do Platformy. – Jedna opcja zawłaszczyła sobie publiczną gazetkę, która jest wydawana za duże pieniądze – podkreśla Andzel.
O wydawaniu mniejszych pieniędzy Telewizja Silesia informowała w lutym. Rachunek za misia, pieluchy i resztę wyprawki dla córki posła Palikota zapłacono z miejskiej kasy. Czy zdjęcia w lokalnej prasie to kolejny prezent dla członków Platformy? Małgorzata Handzlik mówi, że artykuły w lokalnych gazetach to jej poselski i obywatelski obowiązek. – Na łamach lokalnych gazet, które docierają do najmniejszych środowisk informuję ich o tym, jak moja praca tam wygląda, oni mogą ocenić na ile są zadowoleni z tej mojej pracy czytając te informacje i artykuły – wyjaśnia Handzlik.
– Oczywiście kampania wyborcza i ktoś, kto jest za nią odpowiedzialny będzie nas tutaj bardzo mocno przekonywał, że jest to informacja – uważa dr Tomasz Słupik, politolog. I trzeba przyznać, że słowa politologa można uznać za prorocze, bo nasi dziennikarze nie doczekali się wyjaśnień z Będzina, a z urzędu w Czeladzi przyszły faksem. W oświadczeniu przesłanym do redakcji TVS czytamy: “Na zdjęciach stron 4 i 5 “Echa Czeladzi” opublikowano zdjęcia europarlamentarzystów obecnych na konferencji pn. “5 lat Polski w Unii Europejskiej” w dniu 1 maja 2009 roku. Niestety inni parlamentarzyści nie zaszczycili miasta swoją obecnością, zatem na zdjęciach znajdują się tylko Jerzy Buzek i Małgorzata Handzlik”. Inni kandydaci mówią jednak, że nie byli, bo nikt ich tam nie zaprosił. A zaproszenia w gorącym czasie kampanii kandydaci przyjmują niemal zawsze i wszędzie.
Profesor Jerzy Buzek niebawem będzie zaproszony do urzędu w Piekarach Śląskich. – Ta uchwała została podjęta w ubiegłym tygodniu, chcę podkreślić, że jednomyślnie przy pełnym składzie rady, 23 radnych zaaprobowało ten projekt uchwały – mówi Stanisław Korfanty, prezydent Piekar Śląskich. Chodzi o uchwałę nadającą honorowe obywatelstwo Jerzemu Buzkowi. Radni opozycji głosowali “za”, bo jak mówią, profesorowi ten tytuł się należy. Pytają tylko, dlaczego władze miasta związane z Platformą zaproponowały nadanie mu go na dwa tygodnie przed wyborami? – Są to osoby w hierarchii Platformy bardzo mało znaczące, ponieważ z tego co wiem nie są ani w strukturach wojewódzkich, ani okręgowych i być może na zlecenie swoich zwierzchników wprowadzili ten punkt obrad, żeby się przypodobać swoim pryncypałom – spekuluje Dariusz Iskanin, radny opozycji w Piekarach Śląskich.
Zdecydowanie działania władz Piekar, Czeladzi i Będzina nie podobają się politologowi Tomaszowi Słupikowi. – U nas już wielokrotnie to powtarzałem, z tą kultura polityczną i z dobrymi obyczajami jest na bakier – podkreśla dr Słupik. Być może także takie publikacje w lokalnej prasie są na bakier z prawem. – Kampanię wyborczą prowadzą wyłącznie komitety wyborcze i finansują ją ze swoich środków – przyznaje Krzysztof Lorentz z Państwowej Komisji Wyborczej. W ordynacji wyborczej nie ma ani słowa o finansowaniu kampanii z budżetów samorządowych. A według opozycji miasta wydrukowały kandydatom Platformy 12 tysięcy darmowych ulotek.
