Groźny wybuch gazu w Częstochowie. W środę wieczorem przy ul. Garncarskiej mieszkańcy kamienicy usłyszeli głośny huk, a chwilę później na miejscu pojawiły się służby. Ranna została jedna osoba.
SZOK i NIEDOWIERZANIE!!! Pijana kobieta zamknęła psa w PACZKOMACIE!
-W momencie dosłownie. Pięć minut nie upłynęło, jak zdążyłam zamknąć drzwi i już pojawiła się straż i pogotowie. -Jakby ktoś szedł po drugiej stronie, to byłby problem? -Mógłby dostać oknem i mogłoby się to skończyć śmiercią – mówi Marzena Mazur, sprzedawczyni.
W pierwszej chwili mieszkańcy nie wiedzieli, co się stało. Niektórzy myśleli, że wali się cała kamienica.
-Było mocne uderzenie. Mąż w tym momencie był w piwnicy i palił w centralnym. Myślałam, że to u mnie się stało. Okna mi z zawiasów wyrwało – mówi Sylwia Siara, sąsiadka.
Wyrwało również futrynę drzwi wejściowych i okna w mieszkaniu, w którym doszło do wybuchu. – Po przyjeździe na miejsce z okien wydobywał się dym. Mieszkanie miało ślady wybuchu. Zniszczone było praktycznie całe mieszkanie. Wybuch nastąpił w kuchni. Wybuchły opary gazu propan-butan prawdopodobnie z rozszczelnionej butli. Strażacy podczas akcji wynieśli z tego mieszkania dwie 11-kilogramowe butle propan-butan – mówi mł. bryg. Aneta Gołębiowska, KW PSP w Katowicach.
Lokatorka została wyprowadzona na zewnątrz. Kobieta miała poparzone ręce i nogi, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Swoje domy musieli opuścić pozostali mieszkańcy. Ewakuowano łącznie 10 osób. Część z nich już wróciła do swoich mieszkań.
autor: Łukasz Kądziołka