Region

Wybuchowa droga

Każdy samochód przejeżdżający tą drogą wywołuje u mieszkańców silniejsze bicie serca. Metr pod nią biegnie gazociąg.   – My mamy domy budowane bez ławic. Jeżeli jedzie samochód ciężarowy, to mamy naprawdę silne obawy, bo teren chodzi – mówi Władysława Oliwka. 

A jeżdzą pod samymi domami, bo ta ulica nie jest szeroka A rura biegnie tuż przy posesjach. I być może nie byłby to tak wielki problem, gdyby nie fakt, że droga nie jest utwardzona. – W każdej chwili może najechać na rurę, są odpowietrzenia i może to wylecieć w powietrze – uważa Franciszek Paluch. 

Kiedy rurociąg był budowany na poczatku lat 90- tych mieszkańcom obiecywano, że na ulicy od razu pojawi się kostka brukowa, ale do tej pory się nie pojawiła. Mieszkańcy są już tą sytuacja zmęczeni. Strach przed ewentualnym wybuchem, to jednak nie jedyny problem. 

Po takiej jednej rundce, nie ma co marzyć o otwarciu okna, bo żrący kurz przedziera się wprost do mieszkań. Również deszcz nie potrafi ostudzić emocji. Gdyby w garażu nie było szczelnych uszczelek, to wszystko byłoby zatopione, bo studzienki są za wysoko położone, w dodatku w drodze obok i woda nimi nie spływa. 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Drogowcy uważają, że stan nawieżchni drogi nie jest najgorszy, a tym samym nie powoduje zagrożenia. – Jest to nawierzchnia, gruntowa, ale wcale nie w najgorszym stanie. Na terenie miasta są ulice gruntowe w o wiele gorszym stanie technicznym niż ta – mówi Sebastian Kuś, MZDiM. 

Mieszkańców uspokajaja również gazownicy – Gazociąg jest w dobrym stanie techniczmnym i co miesiąc podlega naszym dokładnym kontrolom. Wszystko jest w porządku – uważa Izabela Tokarczyk-Giza. 

Według mieszkańców w porzadku będzie dopiero wtedy, gdy w końcu obietnice zostaną spełnone. I 370 metrów pokryje wreszcie kostka.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button