RegionWiadomość dnia

Wygrać z rakiem. Szybka diagnoza na Śląsku

Drzwi do leczenia do tej pory niewykrywalnego raka, stanęły otworem. Pani Małgorzata właśnie przeszła operację usunięcia piersi. Badała się regularnie, ale rak nie został wykryty od razu. – To było bardzo głęboko, że sama bym sobie go chyba nie wymacała. Wszystko dobrze się stało, że tak szybko został wykryty – mówi Małgorzata Maluga.

Teraz, to co dla zwykłych mammografów było niewidoczne, specjalne urządzenie pokaże czarno na białym. To pierwsze i na razie jedyne w Polsce takie urządzenie. Niezbędne, bo statystyki są zatrważające. – Mógłbym powiedzieć, że możemy się porównywać z Rumunią. To nie jest dobre wskazanie i dobre porównanie. Myślę, że powinniśmy patrzeć na te kraje, które w walce z rakiem piersi osiągają o wiele większe sukcesy niż my – stwierdza Dariusz Jorg, dyrektor Szpitala Klinicznego nr 5 w Katowicach.

Przykładem jest Francja. Na 50 tysięcy chorych na raka kobiet, nie udaje się uratować 5 tysięcy. To tylko 10% przypadków śmiertelnych. W Polsce liczba 5 tysięcy zgonów, przypada na 15 tysięcy kobiet z rakiem piersi. To gigantyczny wskaźnik śmiertelności na poziomie 30%. Dlatego za blisko 180 milionów złotych na terenie tego szpitala powstanie nowoczesny ośrodek, zapewniający całkowitą pomoc dla kobiet chorych na raka piersi. Niestety świadomość potrzeby badań zapobiegawczych wciąż jest zbyt niska. – Część pacjentek boi się, że guzek, który sobie wybadały, może być rakiem, i w związku z tym wyrzuca z psychiki taką możliwość, chowając głowę w piasek – mówi Jadwiga Rogozińska, onkolog.

Także w przypadku ginekologii onkologicznej, zapobieganie chorobie dalekie jest od ideału. Fiaskiem zakończyła się kampania promująca badania cytologiczne. – Jesteśmy na 3 miejscu, ale niestety od dołu peletonu i to był taki punkt zapalny, że zaproponowałem stworzenie śląskiej koalicji na rzecz walki z rakiem szyjki macicy – mówi dr Jerzy Ziętek. Ma ona koordynować wszystkie akcje przeciwko rakowi. Bo czas przeżycia pacjenta z chorobą nowotworową w Polsce, a także same wyniki leczenia stawiają nas na ostatnim miejscu w Europie. Nie obrażając chociażby Albańczyków, ich wyniki są lepsze niż nasze. Tajemnicą sukcesu są badania przymusowe. – Dlaczego chodzą Francuzi? chodzą inni, bo firma ubezpieczeniowa wysyła list do Żaka i mówi: panie Żak, pan nie był 3 lata na kolonoskopii my panu wycofujemy ubezpieczenie albo podwyższamy, ponieważ pan wchodzi w grupę wysokiego ryzyka – mówi Bogdan Michalski, konsultant wojewódzki w dziedzinie ginekologii.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Ryzyko wykonywania samych operacji raka mózgu zmniejszyć może jedno z urządzeń. Wart blisko 20 milionów złotych Gamma Knife otworzy drogę do operacji przypadków raka do tej pory nieoperacyjnych. – Może nie tyle najpoważniejsze, co te praktycznie nieosiągalne dla neurochirurgów lub dla tych kilku najwyższej klasy specjalistów na świecie – wyjaśnia dr Marcin Hartel, Grupa Voxel.

To co dotyczy wykrywalności zachorowań na raka wśród kobiet i tak wygląda lepiej niż w przypadku mężczyzn. Tutaj nie ma żadnej polityki zdrowotnej i ani jednego programu profilaktycznego. Wiadomo, że na razie nie powstanie. Poza tym, nie ma też pieniędzy. – Potrzeby są olbrzymie i oczywiście tu jesteśmy ograniczeni pieniędzmi, bo te pieniądze w systemie w tej chwili nie istnieją. Ściągalność składki w tej chwili jest jaka jest i na pewno nie wzrośnie – tłumaczy Jacek Kopocz, rzecznik śląskiego oddziału NFZ.

Najpierw wzrosnąć powinna jednak świadomość konieczności takich badań, bo przecież trudno zakładać, że w Polsce po unikające badań Polki zgodnie z prawem przyjedzie i na badania odwiezie…. radiowóz.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button