RegionWiadomość dnia

Wyjątkowy kalendarz dla 4-letniego Michała

Niemal całe życie spędził w domu dziecka i na wizytach u specjalistów. Już do końca życia będzie słabszy od rówieśników. Czteroletni Michał cierpi na niezwykle rzadko spotykany zespół Duchena. Najpoważniejsze objawy choroby to zanik mięśni.

Losy Michałka poznali sportowcy, muzycy, a nawet komendanci policji i straży pożarnej z regionu. Wszyscy oni chcieli pomóc chłopcu i sfotografowali się z nim. W ten sposób przygotowano specjalny kalendarz, dzięki któremu będzie można zebrać pieniądze na walkę z chorobą.

W kalendarzu wystąpił m.in. Wojciech Kuderski – perkusista zespołu Myslovitz. – Nie jest to mój pierwszy raz, kiedy współpracuję z domem dziecka. Zawsze kiedy jest możliwość, aby moim wizerunkiem lub nazwiskiem podbudować lub wzmocnić całą akcję to jestem otwarty – przyznaje muzyk.

Otwartość okazali też strażacy. Przygotowali dla chłopca mundur i zaprosili na sesję w jednej z najnowocześniejszych stacji w regionie. I teraz Michałek jest jednym z najmilej widzianych gości u mysłowickich strażaków. – Chętnie wziął udział w sesji, ale obawiał się wejść na drabinę i do kosza. Mimo to udało się nam te zdjęcia jakoś przeprowadzić – mówi bryg. Krystian Bebło, Komendant Miejski PSP w Mysłowicach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Chłopiec na całkowity powrót do zdrowia na razie nie ma szans. Rozwój choroby można jedynie spowolnić. – Dla Michała i dla Maćka, bo mówimy teraz o dwójce dzieci, nie ma ratunku. Podjąć się opieki dzieci, które się straci to duże obciążenie psychiczne – wyznaje Katarzyna Wolwiak, dyrektor Domu Dziecka w Mysłowicach.

Próby znalezienia rodziców nie powiodły się. Ale dzięki sponsorowi już za miesiąc Michał wyjedzie do kliniki w Londynie. Z tą wizytą duże nadzieje wiążą też jego przyjaciele, bo z taką chorobą zmaga się jedynie około stu dzieci w całej Europie. – Myślę, że ten kalendarz został po to wydrukowany, żeby Michałek, jego brat i inne chore dzieci, które urodzą się z tą rzadką chorobą będą mogły liczyć na pomoc innych – uważa Wojciech Grzyb, piłkarz Ruchu Chorzów.

Michałkowi pomogli już ci, dzięki którym powstał kalendarz. Można go kupić w mysłowickim domu dziecka. To jednak dopiero początek drogi w walce o jego zdrowie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button