Wyjechał za granicę. Zostawił psy na łańcuchach, bez jedzenia i wody. Zwierzęta leżały we własnych odchodach [ZDJĘCIA]
Do dwóch lat więzienia grozi mężczyźnie, który pozostawił swoje psy bez jedzenia, wody i możliwości schronienia. Zwierzęta nie miały do nich dostępu prawdopodobnie przez dwa tygodnie.
W poniedziałek, 1 stycznia 2018 roku przed południem, dyżurny brzozowskiej komendy odebrał informację, że na jednej z posesji w Bliznem (woj.podkarpackie), mogą znajdować się psy pozostawione bez opieki. Skierowani na miejsce funkcjonariusze potwierdzili to zgłoszenie.
Policjanci ustalili, że nieodpowiedzialny właściciel czworonogów wyjechał za granicę jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia i do tej pory nie wrócił. Nie poprosił o opiekę nad zwierzętami żadnego z sąsiadów. Jeden z psów przywiązany był do budy na półmetrowym łańcuchu, drugi – do elewacji budynku, na nieco ponad metrowej uwięzi. Pies nie miał możliwości schronienia się. Zwierzęta były wychudzone, bardzo brudne, chodziły we własnych odchodach.
Funkcjonariusze przekazali psy pracownikowi schroniska w Lesku. Zostały one objęte opieką weterynaryjną z uwagi na stwierdzone niedożywienie, odwodnienie, urazy i stany zapalne. Policyjne dochodzenie pozwoli ustalić dokładne okoliczności tej sprawy.
(źródło: Policja Podkarpacka)